Trzeba bronić życia i rodziny
Treść
- Po raz kolejny potępiam dokonywane na wszystkich kontynentach ciągłe ataki na życie ludzkie - powiedział Benedykt XVI w czasie przemówienia wygłoszonego wczoraj podczas corocznej audiencji dla członków korpusu dyplomatycznego akredytowanego przy Stolicy Apostolskiej. Zgodnie z tradycją Ojciec Święty dokonał w nim przeglądu i oceny sytuacji międzynarodowej. Papież ostro skrytykował także "niepokojące ataki na integralność rodziny opartej na małżeństwie mężczyzny i kobiety". Benedykt XVI w czasie spotkania z przedstawicielami korpusu dyplomatycznego wyraził nadzieję, że niedawne przyjęcie przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych rezolucji nawołującej do wprowadzenia powszechnego moratorium na wykonywanie kary śmierci "zachęci do publicznej debaty na temat świętego charakteru życia". Potępił ataki na życie ludzkie, jakie dokonywane są na całym świecie, a także i skierowane przeciwko rodzinie zbudowanej na małżeństwie mężczyzny i kobiety. Zaznaczając, że bezpieczeństwo świata jest nadal kruche, Benedykt XVI podkreślił, że odpowiedzialność za nie ponoszą wszyscy. Papież zaapelował o przerwanie fali przemocy, której ofiarami są chrześcijanie w różnych miejscach. Prosił o przywrócenie pokoju i ładu prawnego m.in. w Iraku, Darfurze, Kenii, Pakistanie i Birmie. Wezwał też do pojednania w Libanie, a wspólnotę międzynarodową zachęcił do wspierania dialogu między Izraelczykami a Palestyńczykami. Papież poruszył również kwestię traktatu lizbońskiego. Podkreślił, że solidnym fundamentem budowania jedności muszą być "historia i tradycje Europy, która nie może wyrzec się swych chrześcijańskich korzeni". Kończąc przemówienie, Ojciec Święty życzył, aby Bóg otworzył serca rządzących na nadzieję, która nie zawodzi. MMP, KAI, PAP "Nasz Dziennik" 2008-01-08
Autor: wa