Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Trybunał przyspieszy procedury?

Treść

Adwokaci reprezentujący Rodziny Katyńskie przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu chcą, aby trybunał kompleksowo podszedł do złożonych wniosków i rozpatrzył je łącznie, w trybie przyspieszonym. Trybunał rozpatrzy wniosek po zakończeniu sezonu urlopowego, a ostateczna decyzja ma zapaść na przełomie października i listopada.

Na rozpatrzenie czeka niemal 50-60 spraw i liczba ich stale rośnie. - Chcemy, aby trybunał rozpatrywał wszystkie w tym samym czasie - powiedział mecenas Roman Nowosielski, jeden z przedstawicieli Rodzin Katyńskich w Strasburgu. Według niego, pozwoli to na bardziej wnikliwe ich zbadanie. Wniosek prawników o skierowanie sprawy na tzw. szybką ścieżkę podyktowany jest wiekiem osób skarżących, z których kilka ma już ponad 90 lat. - Wśród nas są zarówno wdowy po oficerach, jak i ich prawnuki - powiedziała w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Witomiła Wołk-Jezierska, której Sowieci zabili ojca i sześciu kuzynów, pozostałą zaś część rodziny deportowali.
Zadośćuczynienie, jakiego domagają się rodziny ofiar, jest czysto symboliczne, gdyż wynosi 1 euro. O wiele większe znaczenie ma dla nich sam wyrok i oczyszczenie imienia pomordowanych bliskich. - Chodzi mi jedynie o honor mojego ojca - oświadczyła Wołk-Jezierska, skarżąc się, że Polska jako państwo nie robi absolutnie nic, aby pomóc rodzinom pomordowanych przez Sowietów ofiar. - Nie możemy powiedzieć, żeby Polska jako państwo cokolwiek zrobiła w sprawie Katynia. Jest przecież trybunał w Hadze ds. sądzenia zbrodni wojennych, tyle że nikt nie złożył wniosku - stwierdziła, podkreślając, iż rodziny liczą tylko na siebie i własną determinację.
Anna Wiejak
"Nasz Dziennik" 2009-09-05

Autor: wa