Trudny początek Polaków
Treść
Polska przegrała wczoraj w Moskwie z Belgią 1:3 w meczu grupy B podczas trwających Mistrzostw Europy w Piłce Siatkowej Mężczyzn, Moskwa - Sankt Petersburg 2007. Dzisiaj Polacy zmierzą się z Turcją, a jutro z Rosją.
- Gratulacje dla całej drużyny Belgii, zagrali dziś bardzo dobrze. Nasz atak dziś nie funkcjonował tak, jak powinien, nie był tak silny jak u przeciwników. Popełniliśmy zbyt wiele błędów, głównie w obronie. Przyczyn dzisiejszej porażki jest wiele - powiedział po meczu Raul Lozano, trener reprezentacji Polski.
Zajmująca drugie miejsce w światowym rankingu Polska przegrała ze sklasyfikowaną na 75. pozycji Belgią 1:3 (22:25, 25:23, 14:25, 24:26).
W drugim secie rywale nie skończyli czterech kontr, a przy stanie 24:23 zepsuli zagrywkę i dzięki temu stan meczu został wyrównany na 1:1. W trzecim secie polski zespół został wręcz rozgromiony. Niewytłumaczalna niemoc ogarnęła całą drużynę. Brakowało reakcji na zagrywki i ataki Belgów. W czwartym secie chwilami odżywały nadzieje na tie-breaka, gdy Polska prowadziła 3:1, 6:4 czy 15:13. Jednak Belgowie doprowadzali do remisu.
Oba zespoły grały w eliminacjach do mistrzostw Europy w 2001 roku i wówczas polscy siatkarze zwyciężyli 3:0 i 3:1.
Mistrzostwa Europy w Piłce Siatkowej Mężczyzn, Moskwa - Sankt Petersburg, zainaugurowano w czwartek meczem Belgia - Rosja (Rosja pokonała Belgię 3:0 (25:17, 25:20, 25:22) w meczu grupy B, w której grają także zespoły Polski i Turcji.
Reprezentacja Polski już od wtorku przebywa w Moskwie. Podczas oficjalnej konferencji przed rozpoczęciem turnieju szkoleniowcy ekip nie szczędzili wyrazów uznania, życzyli wszystkim drużynom powodzenia, jednak wyraźnie podkreślali, że przyjechali do Rosji, by walczyć o zwycięstwo i w każdym spotkaniu dać z siebie maksimum zaangażowania. - Cztery lata temu zwyciężyliśmy w mistrzostwach Europy, dwa lata temu powtórzyliśmy ten sukces, zrobimy więc wszystko, by i tym razem wywieźć z mistrzostw złoty medal - powiedział Gian Paolo Montigali, trener reprezentacji Włoch. - My zrobimy wszystko, by wywieźć z Moskwy awans do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich - dodał Raul Lozano, szkoleniowiec Biało-Czerwonych. Podobne cele przyświecają również reprezentacji Chorwacji. W innym nieco tonie wypowiadał się Claudio Gewehr, trener Belgów. - Jesteśmy dumni, że znaleźliśmy się w gronie 16 najlepszych zespołów Europy. Chcemy pokazać dobry poziom gry i udowodnić, że zasłużyliśmy na miejsce w czołowej szesnastce Starego Kontynentu.
Przed dwoma laty po zwycięstwach nad Chorwacją, Portugalią i Ukrainą oraz porażkach z Rosją i Włochami reprezentacja Polski zajęła w mistrzostwach Europy siatkarzy w 2005 roku piąte miejsce. Wówczas mistrzostwa Europy po raz pierwszy w historii zostały rozegrane w dwóch krajach - jedna grupa walczyła w Rzymie, druga w Belgradzie. Ta pierwsza była wyraźnie silniejsza. W finale zagrały zespoły, które rywalizowały w stolicy Włoch. Gospodarze pokonali Rosję (3:2), a w spotkaniu o trzecie miejsce Serbia i Czarnogóra - Hiszpanię (3:0). Wcześniej w półfinałach Rosjanie wyeliminowali Hiszpanów, a Włosi Serbów.
Małgorzata Bochenek, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-09-08
Autor: wa