Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Trudne rozmowy o szkole

Treść

Konflikt w dwóch bieszczadzkich szkołach, w Stefkowej i Paszowej w gminie Olszanica, pozostaje nierozstrzygnięty. Mimo mediacji podkarpackiego kuratora oświaty rodzice nie godzą się z decyzją władz gminy, które w ramach reorganizacji sieci szkolnej zlikwidowały placówki, i nadal posyłają tam swoje dzieci.

Rodzice ze Stefkowej, gdzie zlikwidowano oddziały IV-VI, nie podporządkowali się decyzji samorządu i nie posyłają swych dzieci do szkoły w Olszanicy. Uczą je nielegalnie w zlikwidowanej szkole w Stefkowej i domagają się utworzenia tam szkoły niepublicznej. Chcą, by jak dotychczas działała tam sześcioklasowa szkoła, tym razem prowadzona przez lokalne stowarzyszenie. Podobnie jest w zlikwidowanej szkole w Paszowej, gdzie rodzice nadal przyprowadzają swoje dzieci. Tymczasem władze gminy tłumaczą cięcia w oświacie katastrofalnym stanem budżetu. Zdaniem wójta Krzysztofa Zapały, rodzice, nie podporządkowując się decyzji samorządu, łamią prawo. Przed niespełnieniem obowiązku szkolnego ostrzegają również przedstawiciele Kuratorium Oświaty w Rzeszowie. Kuratorium wyszło z propozycją, by stowarzyszenie w Stefkowej poprowadziło na razie szkołę trzyklasową, a w przyszłości ewentualnie sześcioklasową. To jednak nie zadowala protestujących mieszkańców. Ze swoich żądań nie chcą się także wycofać rodzice z Paszowej. Mimo patowej sytuacji kuratorium liczy na to, że konflikt zostanie zażegnany i wspólnie uda się wypracować rozwiązania, dzięki którym dzieci będą uczęszczać do legalnych szkół. Rodzice mają czas do piątku.
Mariusz Kamieniecki
"Nasz Dziennik" 2007-09-13

Autor: wa