Trudna sytuacja przed szczytem
Treść
Polska podtrzymuje weto na rozpoczęcie rozmów o nowym porozumieniu Unia Europejska - Rosja i żąda zniesienia rosyjskiego embarga na polskie towary oraz unijnych gwarancji solidarności i bezpieczeństwa energetycznego. Takie stanowisko zaprezentowała wczoraj na posiedzeniu unijnych ministrów spraw zagranicznych w Brukseli szefowa polskiej dyplomacji Anna Fotyga. Oświadczyła również, że jest niezadowolona z dotychczasowych niemieckich przygotowań szczytu w Samarze. To pierwsza tak stanowcza polska krytyka prezydencji niemieckiej w sprawie embarga.
Polska minister spraw zagranicznych przedstawiła wczoraj w Brukseli tzw. rezerwę Warszawy do przygotowanego przez niemieckie przewodnictwo dokumentu poświęconego zagadnieniom, które miałyby być omawiane na szczycie. Tłumaczyła, że w tym dokumencie w sposób "niewystarczający" zostały uwzględnione polskie postulaty. Berlin nie zapewnił "wystarczających gwarancji" dla bezpieczeństwa energetycznego ani gwarancji dotyczących "stabilności" w relacjach handlowych UE - Rosja - oceniła przygotowania niemieckiej prezydencji Anna Fotyga. Jej stanowisko poparł także obecny w Brukseli minister obrony narodowej Aleksander Szczygło. - Unia nie dość zdecydowanie przeciwstawia się próbom wyjmowania z szeregów krajów członkowskich UE tych państw, które według Rosji trzeba skarcić, i tych, które według Rosji trzeba nagrodzić. Widać wyraźnie, że taki jest sposób postępowania Rosji - stwierdził szef MON. Negatywnie ocenił też stosowanie przez Moskwę szantażu energetycznego.
W Brukseli Polska znalazła poparcie Litwy. - W pełni podzielam analizę polskiej minister spraw zagranicznych Anny Fotygi - oświadczył wczoraj w Brukseli szef tamtejszej dyplomacji Petras Vaitiekunas. Powodem takiej deklaracji Litwy jest także ciągnąca się od lata ubiegłego roku blokada dostaw rosyjskiej ropy naftowej do rafinerii w Możejkach. Vaitiekunas oświadczył, że bez podjęcia przez stronę rosyjską pozytywnych kroków zgoda na negocjacje nowego porozumienia Unii z Rosją byłaby przedwczesna.
Dzisiaj na "kryzysowe rozmowy" do Moskwy, na zaproszenie szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa, jedzie minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier. Celem spotkania ma być pokonanie obecnych napięć na linii Unia Europejska - Rosja, a tym samym przygotowanie odpowiedniego podłoża pod rozpoczynający się w piątek w Samarze szczyt UE - Rosja.
AMJ, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-05-15
Autor: wa
Tagi: rosja