Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Trening bez dwóch

Treść

Wczorajszy trening reprezentacji Polski trwał nieco ponad godzinę. Nie wzięli w nim oczywiście udziału kontuzjowani Maciej Żurawski i Mariusz Lewandowski. Na początku zajęć Leo Beenhakker urządził swym podopiecznym krótką pogawędką. Panowie rozmawiali o meczu z Niemcami, analizowali błędy i niedoskonałości, których trzeba będzie uniknąć w kolejnych pojedynkach. - Musimy zrobić wszystko, by je wyeliminować - powiedział selekcjoner. Trener podzielił zawodników na dwie grupy. Lżej ćwiczyli ci, którzy grali w niedzielę co najmniej 45 minut: Artur Boruc, Marcin Wasilewski, Jacek Bąk, Michał Żewłakow, Paweł Golański, Wojciech Łobodziński, Dariusz Dudka, Euzebiusz Smolarek, Jacek Krzynówek i Roger. Ich zajęcia ograniczyły się do truchtu pod okiem trenera przygotowania fizycznego Mike'a Lindemana. Więcej pracy mieli inni. Holender przyglądał się przede wszystkim Markowi Saganowskiemu i Łukaszowi Piszczkowi, którzy wobec kłopotów zdrowotnych Żurawskiego mogą (a dotyczy to zwłaszcza napastnika Southampton FC) w czwartek pojawić się w podstawowym składzie naszej drużyny. Ostro trenował też bramkarz Wojciech Kowalewski, powołany za kontuzjowanego Tomasza Kuszczaka. Dziś Polacy również mają zaplanowane jedne zajęcia. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-06-10

Autor: wa