Trener z internetu
Treść
Szachiści nie potrzebują już kosztownego trenera. Umiejętności pozyskują i doskonalą się w królewskiej grze za sprawą internetu.
- Nie miałem i nie mam profesjonalnego trenera, za którego trzeba sporo płacić. Najlepszym jest internet - przyznał 18-letni Tejmur Radżabow z Azerbejdżanu, aktualny wicemistrz Europy, uważany przez ekspertów za jeden z największych talentów w historii tej gry. Kiedy skończył trzy lata, ojciec, amatorsko grający w szachy, próbował go nimi zainteresować. Po roku Tejmur debiutował w turnieju w Baku. Dziś odnosi wielkie sukcesy, także dzięki pomocy internetu, który jest znakomitym, bo szybkim, a do tego bezpłatnym dostępem do milionów partii zapisanych w pamięci komputera. Zdaniem ekspertów, taka sytuacja pomaga podnosić poziom szachów i przyczynia się do zróżnicowania sposobów gry. Dawniej trener uczył jednej, sprawdzonej przez siebie metody, dziś młodzi zawodnicy sami dogłębnie analizują ciekawe partie i kształtują indywidualny styl gry.
Pisk, PAP
"Nasz Dziennik" 2005-07-06
Autor: ab