Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Tragedia w syberyjskiej kopalni

Treść

Ogromny wybuch wstrząsnął wczoraj przed południem kopalnią węgla na Syberii w obwodzie kemerowskim. Zginęło co najmniej 61 górników. W chwili eksplozji w kopalni Ulianowska znajdowało się 186 osób - poinformowała po tragedii rzecznik tamtejszego resortu ds. sytuacji nadzwyczajnych Veronika Smolskaya, którą cytuje Agencja Associated Press.

Na miejsce tragedii od razu przybyło 12 ekip ratowniczych, które natychmiast przystąpiły do ewakuacji górników - powiedział Smolskaya. Zaledwie godzinę po eksplozji z rejonu wybuchu wydobyto 21 górników. Trzech z nich znajduje się w stanie krytycznym. Długo nieznany był los pozostałych pracowników kopalni Ulianowska. Tragiczne doniesienia nieco łagodziła informacja, że po eksplozji w korytarzach kopalni nie doszło do pożaru. Natomiast ogromne ich zapylenie i dalsze zagrożenie wybuchem metanu utrudniały prowadzenie akcji ratunkowej.
Na początku nikt nie był też w stanie jednoznacznie podać przyczyn eksplozji. ITAR-TASS informował, że spowodował ją wybuch metanu. Uszkodzona sygnalizacja przeciwmetanowa nie ostrzegła w porę znajdujących się pod ziemią górników. Także rzecznik rosyjskiego resortu ds. sytuacji nadzwyczajnych Smolskaya przyznała, że chodziło o wybuch metanu. Ostatecznie rosyjskie władze potwierdziły, że przyczyną eksplozji był właśnie metan.
Kopalnia Ulianowska znajduje się w bogatej w złoża węgla centralnej części Syberii - Kuzbassie. Uruchomiona została w 2002 roku. Rocznie wydobywa ponad 3 miliony ton węgla. Jak mówili światowi komentatorzy, eksplozja nie była wielkim zaskoczeniem dla miejscowej ludności, ponieważ do podobnych wypadków dochodzi dość często w rosyjskim sektorze węglowym. Wszystko na skutek ogromnych zaniedbań w infrastrukturze. Wybuch metanu w sąsiedniej kopalni w 2004 roku zabił 47 osób. 23 kolejne zginęły rok później, także w eksplozji gazu. Tymczasem rzecznik obwodu kemerowskiego, cytowany przez Agencję Interfax, zapewnił, że kopalnia Ulianowska była zaopatrzona w nowoczesną technologię.
AMJ
"Nasz Dziennik" 2007-03-20

Autor: wa