Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Trafalgar na Falklandach

Treść

Brytyjska marynarka wojenna wysyła podwodny okręt wojenny klasy Trafalgar o napędzie atomowym w rejon Falklandów.

Ma on dotrzeć na miejsce w przededniu 30. rocznicy wojny o Falklandy, zwane w Argentynie Malwinami, która przypada 30 kwietnia. Od piątku na wyspach przebywa wnuk Elżbiety II, książę Cambridge, William, który przez sześć tygodni będzie tam służył jako pilot helikoptera ratunkowego. Krok ten spotkał się z potępieniem władz w Buenos Aires, a Argentyńczycy w dniu przyjazdu księcia protestowali przed siedzibą brytyjskiego banku HSBC w Buenos Aires i oblali budynek farbą.
W rejon Falklandów zostanie wysłany HMS "Tireless" bądź HMS "Turbulent". Rzecznik resortu obrony pytana o szczegóły powiedziała, że ministerstwo nie wypowiada się na temat rozmieszczenia okrętów podwodnych. Wcześniej resort obrony potwierdził doniesienia o wysłaniu nowoczesnego niszczyciela HMS "Dauntless" klasy "45", który zluzuje fregatę HMS "Montrose". "Dauntless" to najnowocześniejszy obecnie okręt brytyjskiej marynarki, którego budowa kosztowała miliard funtów. Jego zadaniem jest m.in. niszczenie systemów obrony przeciwlotniczej. Jak twierdzi "Daily Mail", operacje te osobiście zaaprobował premier David Cameron.
Trafalgar to klasa nowoczesnych okrętów podwodnych, choć ustępująca nowszej klasie Astute. Królewska marynarka wojenna ma ich siedem. Nie posiada natomiast ani jednego lotniskowca, mają się one pojawić dopiero w 2018 roku. "Daily Mail" twierdzi, że na pokładzie okrętu podwodnego będzie ekipa hiszpańskojęzycznych łącznościowców monitorująca komunikację radiową w rejonie południowego Atlantyku.
Wojna brytyjsko-argentyńska o Falklandy-Malwiny trwała tylko siedem tygodni, od 2 kwietnia do 14 czerwca 1982 roku, za rządów premier Margaret Thatcher w Wielkiej Brytanii. Zakończyła się odbiciem przez flotę brytyjską spornego archipelagu. Zginęło 649 Argentyńczyków i 255 Brytyjczyków.
Obecnie Argentyna stosuje ekonomiczną blokadę wysp, utrudniając m.in. komunikację z archipelagiem. Jedyne połączenie lotnicze odbywa się przez Londyn, zaś porty argentyńskie (i na mocy porozumień w ramach Mercosur także innych krajów Ameryki Łacińskiej) odmawiają obsługi statków pochodzących z wysp. W związku z rocznicą wojny działania Argentyny mają się nasilić, co w Londynie odbierane jest jako próba spowodowania, że utrzymanie wysp straci dla Zjednoczonego Królestwa sens ekonomiczny. Dla Argentyny Falklandy-Malwiny są terytorium argentyńskim zagarniętym przez Brytyjczyków w 1833 roku, a więc w okresie, gdy nowo powstałe państwo argentyńskie było zbyt słabe, by je zająć.
Wyspy położone są na Oceanie Atlantyckim z dala od innych lądów, około 500 km na zachód od Argentyny. Stanowią terytorium zależne Korony Brytyjskiej. Rządzi nimi mianowany przez Londyn gubernator. Niewiele ponad 3 tys. obywateli mieszka na ponad 3 tys. km kwadratowych.

Piotr Falkowski

Nasz Dziennik Środa, 8 lutego 2012, Nr 32 (4267)

Autor: au