Toruń pożegnał generał Zawacką
Treść
Takiego pogrzebu Toruń już dawno nie widział. Kompania honorowa Wojska Polskiego, harcerze, poczty sztandarowe, kombatanci Armii Krajowej, przedstawiciele władz państwowych oraz samorządowych - pożegnali w sobotę generał brygady prof. Elżbietę Zawacką ps. "Zo", legendarnego kuriera Komendy Głównej Armii Krajowej.
Centralne uroczystości pożegnalne prof. Elżbiety Zawackiej odbyły się w potężnej katedrze pod wezwaniem Świętych Janów. - W murach katedry Świętych Janów, najstarszej toruńskiej świątyni, która jest świadkiem wielu doniosłych wydarzeń historycznych naszego miasta, Pomorza Nadwiślańskiego i całego kraju, żegnamy po chrześcijańsku Honorowego Obywatela Torunia śp. panią prof. generał Elżbietę Zawacką - rozpoczął Mszę św. w intencji zmarłej ks. bp Andrzej Suski, ordynariusz toruński. Dodał, że jej życie oddane było bez reszty Ojczyźnie, dla której - jak głosi pieśń konfederatów - "nie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać". - Taką dewizą kierowała się od swojej młodości pani generał, żołnierz niezwykłej odwagi w latach okupacji hitlerowskiej. Jedyna kobieta wśród cichociemnych, a jako łączniczka - wykonawczyni niezwykle trudnych zadań bojowych w obronie niepodległości kraju - podkreślił ks. bp Suski.
O odwadze i męstwie prof. Zawackiej wspomniał podczas homilii biskup polowy ks. Tadeusz Płoski. - Podawała się za Niemkę albo kryła się w cylindrze parowozu, przekradała się przez ośnieżone przełęcze Pirenejów i skakała w nocy ze spadochronu - mówił ks. bp Płoski. Podkreślił, że nawet w podeszłym wieku zachowywała sprawność intelektualną i niestrudzenie służyła Ojczyźnie, zajmując się m.in. gromadzeniem materiałów historycznych dokumentujących działalność Armii Krajowej w czasie wojny i doprowadzając w 1990 roku do powołania Fundacji Archiwum i Muzeum Pomorskie Armii Krajowej oraz Fundacji Wojskowej Służby Polek w Toruniu. - W wieku 85 lat opanowała obsługę komputera. Każdy, kto miał zaszczyt zetknąć się z panią profesor, był pod ogromnym wrażeniem jej autorytetu, osobowości, której poczucie obowiązku i gotowość do poświęcenia wszystkiego dla dobra kraju łączyły się z niezwykłą skromnością, bezinteresownością i poczuciem służebnej roli wobec Narodu. Taka właśnie była - niewysoka wzrostem i skromna posturą, ale do końca wielka, niepoddająca się słabościom swego wieku. Wciąż aktywnie zaangażowana w sprawy Polski i założonej przez siebie Fundacji - zauważył ks. bp Płoski.
Po odprawieniu Mszy św. uroczysty pochód żałobny odprowadził trumnę na lawecie armaty na cmentarz Świętego Jerzego. W kondukcie szli żołnierze, harcerze, kombatanci, przedstawicieli władz państwowych i samorządowych, m.in. Aleksander Szczygło - nowo mianowany szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, gen. dyw. Ryszard Sorokosz - reprezentujący resort obrony narodowej, oraz Michał Zaleski - prezydent Torunia.
Przed południem w ratuszu staromiejskim żołnierze, kombatanci i młodzież przez kilka godzin zaciągali warty honorowe przy trumnie prof. Zawackiej. Izabela Kuczyńska z Memoriału Generał Marii Wittek w Warszawie, wieloletnia bliska współpracowniczka zmarłej, stwierdziła, że wielkim zaszczytem i zadaniem prawie niewykonalnym jest powiedzieć krótko o osobie tej miary i charyzmy.
Jacek Dytkowski
"Nasz Dziennik" 2009-01-19
Autor: wa