Przejdź do treści
Przejdź do stopki

To trzeba wiedzieć

Treść

Koniec marzeń o sukcesach? Nasi żeglarze w deskowej klasie RS:X mieli w Pekinie walczyć o złote medale, na razie jednak nie potrafią odnaleźć się na olimpijskim akwenie. Wczoraj Zofia Klepacka uzyskała 17. i 5. czas dwóch wyścigów i po czterech zajmuje dalekie, 16. miejsce w klasyfikacji generalnej. Prowadzi Chinka Jian Yin. Jeszcze gorzej spisuje się Przemysław Miarczyński. Polak we wtorek pływał bardzo źle, był 27. i 20., po czterech wyścigach plasuje się na 19. pozycji. Liderem jest reprezentant Izraela Shahar Zubari. O medalach mogą zapomnieć także nasze łuczniczki - a były naszymi kandydatkami do podium. Tylko Małgorzata Ćwienczek oraz Iwona Marcinkiewicz zdołały awansować do grona 32 najlepszych, Justynie Mospinek ta sztuka się nie udała. Co jednak z tego, skoro w 1/16 finału Marcinkiewicz przegrała z brązową medalistką mistrzostw świata, Rosjanką Natalią Erdynijewą 103:104, a Ćwienczek przegrała z zupełnie nieznaną Meksykanką Marianą Avitią 109:110? Dobrze napisać możemy za to o polskiej ósemce wioślarskiej. Sebastian Kosiorek, Michał Stawowski, Patryk Brzeziński, Sławomir Kruszkowski, Rafał Hejmej, Marcin Brzeziński, Wojciech Gutorski, Mikołaj Burda i Daniel Trojanowski zajęli czwarte miejsce w repasażach i awansowali do finału. A w nim wszystko zdarzyć się może. Przemysław Wacha zakończył swą przygodę z olimpijskim turniejem. W 1/8 finału rywalizacji badmintonistów nasz najbardziej utytułowany reprezentant przegrał po dzielnej walce ze znakomitym Chińczykiem Bao Chunlaiem 1:2 (11:21, 21:19, 13:21). Do ćwierćfinału debla awansowali za to Michał Łogosz i Robert Mateusiak. W 1/8 finału Polacy pokonali Australijczyków Glenna Warfe'a i Rossa Smitha 21:13, 21:16. Rafał Kaczor tak szybko jak się pojawił na olimpijskim ringu, tak szybko z niego zszedł. Polski bokser (waga 51 kg) już w pierwszej rundzie przegrał z Kazachem Miratem Sarsembajewem 5:14, tylko w początkowym okresie tocząc z nim wyrównaną walkę. Niespodzianka w indywidualnym turnieju szablistów. Złoty medal wywalczył bowiem sklasyfikowany na dziesiątym miejscu w świecie Chińczyk Man Zhong, który w finale pokonał Francuza Nicolasa Lopeza 15:9, choć przegrywał już 7:9. Wcześniej pokonał m.in. faworyta numer jeden, Włocha Luigiego Tarantino. Marcin Koniusz zajął 31. miejsce. Dominika Misterska-Zasowska uplasowała się na 11. miejscu w podnoszeniu ciężarów (kat. 61 kg). Polka uzyskała w dwuboju 211 kg (94+117) i to było zbyt mało, by rywalizować z najlepszymi. Triumfowała reprezentantka Korei Północnej Pak Hyon Suk, która podniosła łącznie 241 kg (106+135). Drugie miejsce zajęła reprezentantka Irina Niekrasowa (Kazachstan) - 240 kg (110+135), trzecie Lu Ying Chi (Tajwan) - 231 kg (104+127). W Pekinie przeprowadzono już 1500 kontroli antydopingowych, pozytywny wynik dała jedna: pobrana od hiszpańskiej kolarki Maribel Moreno. Oby na tym się zakończyło. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-08-13

Autor: wa