Przejdź do treści
Przejdź do stopki

To przesadne porównanie

Treść

Porównanie premiera, mówiące o tym, że gdyby do władzy doszła koalicja LiD z PO "to będzie nowy 13 grudnia 1981 roku", jest zdecydowanie przesadne i przez swoją brutalność może znowu kierować uwagę opinii publicznej w stronę sposobu, w jaki toczy się debata publiczna, a nie tego, jakie będą skutki wyborów. Natomiast zagrożenie, na które premier zwrócił uwagę, jest bardzo poważne. Przekłada się ono np. na dalsze działania na rzecz rodzin czy obronę pozycji Polski w UE. Ja sam osobiście przed tym zagrożeniem, czyli dojściem do władzy postkomunistów, ostrzegłem premiera i większość parlamentarną wtedy, kiedy Sejm podejmował decyzję o rozwiązaniu. Zatem ta wypowiedź premiera jest ważna o tyle, że po raz pierwszy zwraca uwagę na to, iż nie jest istotne, kto zdobędzie najwięcej mandatów, a ważne jest to, jak ukształtuje się większość parlamentarną. Dlatego jest rzeczą ważną, żeby szeroko rozumiana centroprawica, więc obok PiS, PSL i LPR, mogła mieć większość mandatów, bo dopiero wtedy będzie można wyłonić dobry rząd. Zatem jeszcze raz podkreślę, że to, co premier powiedział, jest przesadne w formie, natomiast politycznie powinno prowadzić do tego, że PiS bardziej powinien zdać sobie sprawę z tego, że w pojedynkę nie wygra wyborów.
not. MST
"Nasz Dziennik" 2007-09-24

Autor: wa

Tagi: marek jurek