To nie koniec świata!
Treść
Nie wszyscy Niemcy uważają, że odrzucenie przez Francuzów konstytucji oznacza koniec świata, co najwyżej - koniec wprowadzania jej w takiej wersji. Wszelkie informacje, że odrzucenie nowej konstytucji będzie śmiercią Europy, jest całkowicie przesadzone - napisał niemiecki dziennik "Welt am Sonntag".
Również hamburski "Abendblatt" uważa, że ewentualne nieprzyjęcie konstytucji będzie znaczyło jedynie to, że Unia Europejska będzie funkcjonować na bazie traktatu z Nicei (który jest bardziej korzystny dla Polski).
Podobnego zdania był nawet niemiecki komisarz unijny Guenther Verheugen, który stwierdził, że odrzucenie przez Francuzów w referendum konstytucji nie będzie oznaczało kryzysu w Unii, ale to, że główni aktorzy tego spektaklu demonstrują, iż Unia dobrze funkcjonuje.
Niemiecki "Welt am Sonntag" za przejaw choroby uznał z kolei fakt ratyfikacji przez ponad 95 procent niemieckich parlamentarzystów eurokonstytucji w Bundestagu w sytuacji, gdy żaden z posłów przed kamerą nie potrafił wyjaśnić najważniejszych założeń i postanowień zatwierdzonego przez siebie dokumentu.
Dziennik przypomina, że konstytucję odrzucić mogą wyborcy w Holandii, Danii, Polsce, Czechach i Wielkiej Brytanii.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2005-05-30
Autor: ab