Przejdź do treści
Przejdź do stopki

To nie był dialog

Treść

Z senatorem Stanisławem Kogutem (PiS) rozmawia Paweł Tunia Panie Senatorze, jak wyglądały prace w komisjach senackich nad uchwaloną przez Sejm ustawą o emeryturach pomostowych? - Kiedy wprowadzano cztery duże reformy za rządów AWS, zostało podpisane porozumienie społeczne. Związki zawodowe, zwłaszcza "Solidarność", zgodziła się na to, że głównym kryterium przyznawania emerytur pomostowych będzie kryterium medyczne. Do obecnej ustawy na Komisji Gospodarki Narodowej domagałem się wprowadzenia 37 poprawek, jednak nie przyjmowano żadnych argumentów, to nie był dialog. Jeden z senatorów PO złożył wniosek, aby przegłosować ustawę bez poprawek. Dopiero na Komisji Polityki Rodziny i Polityki Społecznej wprowadziłem 17 poprawek, gdzie argumentowałem, że emerytury wcześniejsze to prawo nabyte, bo każdy nauczyciel czy kolejarz przychodząc do pracy, wiedział o tym, że będzie odchodził na wcześniejszą emeryturę. Ale takie argumenty do senatorów PO nie docierały. Poza tym na komisję zapraszano początkowo tylko ekspertów Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan", a przecież powinni być obecni także eksperci reprezentujący inne środowiska. Propozycje PiS zostały ostatecznie uwzględnione przez senackie komisje? - Prezydent Lech Kaczyński miał słuszne zdanie, aby przedłużyć o rok funkcjonowanie obecnej ustawy i stworzyć taki okres przejściowy, a w tym czasie podpisać ze związkami zawodowymi konkretne porozumienie w sprawie emerytur pomostowych. Niestety, w Sejmie odrzucono propozycję prezydenta. Myśmy proponowali, aby wszyscy, którzy pracowali w warunkach szkodliwych, przeszli na emerytury wcześniejsze z końcem bieżącego roku na starych zasadach, a nie wybiórczo, jak się proponuje w nowej ustawie. Ale postępowanie rządu to hipokryzja, temu rządowi udało się zjednoczyć wszystkie związki zawodowe przeciw sobie. Wprowadzenie okresów przejściowych tylko dla nauczycieli, jak proponuje pani minister Fedak, to dzielenie Polski na grupy branżowe. I już kolejarze grożą strajkami. Powtarzam, przy przejściu na wcześniejszą emeryturę powinno decydować tylko kryterium medyczne. Dziękuję za rozmowę. "Nasz Dziennik" 2008-11-20

Autor: wa