Przejdź do treści
Przejdź do stopki

To byłoby referendum nad innym traktatem

Treść

Bogdan Pęk, poseł do Parlamentu Europejskiego (UEN):

Ustępstwa te mają w zamierzeniu oczywiście skłonić Irlandię do zmiany swojego stanowiska w sprawie traktatu. Obecnie sondaże wskazują jednak, że się na to nie zanosi, gdyż liczba zwolenników i przeciwników tego dokumentu jest bardzo wyrównana.
Ponadto bardzo ciężko wyobrazić sobie, w jaki sposób Unia chciałaby to powtórzone referendum przeprowadzić. Nawet jeśliby do niego doszło, to głosowano by przecież nad zupełnie innym traktatem. Wobec tego zmieniony dokument musiałby być przedstawiony wszystkim pozostałym państwom członkowskim. To z kolei otwiera drogę do kolejnej debaty, która w moim przekonaniu mogłaby trwać nawet do dwóch lat. Nie może jednak być tak, że decyzją kilku państw - z Francją i Niemcami na czele - wprowadzony zostanie zmieniony ze względu na Irlandię traktat. Bez pytania pozostałych krajów Unii.
Pomimo tak daleko idących ustępstw i ewentualnego przeprowadzenia kolejnego referendum nie wystarczy to do wprowadzenia w życie traktatu reformującego. Mam przy tym nadzieję, że nawet gdyby Irlandczycy głosowali powtórnie, zwycięży stanowisko na "nie".
not. ŁS
"Nasz Dziennik" 2008-12-09

Autor: wa