To było dobre losowanie
Treść
Rywalami Mostostalu Azotów Kędzierzyn w siatkarskiej Lidze Mistrzów będą: belgijski Noliko Maaseik, bułgarski Lewski Sofia i austriacki Eon hotVolleys Wiedeń. Zdaniem trenera i prezesa najlepszego w Polsce teamu, los był łaskawy. - Jest spora szansa na wyjście z grupy - twierdzą zgodnie.
- Łatwych grup w Lidze Mistrzów nie ma, ale możemy wyjść z grupy po raz czwarty z rzędu i wejść do ósemki, co nie zdarzyło się jeszcze żadnej polskiej drużynie - mówi trener Mostostalu Waldemar Wspaniały. Podobnego zdania jest prezes klubu Kazimierz Pietrzyk. - Trafiliśmy na starych i starszych znajomych. Dobrze, że nie na Włochów czy Rosjan. Tacy przeciwnicy dają realne szanse na zrealizowanie celu, czyli wyjście z grupy - dodaje.
Zdaniem trenera Wspaniałego, nie powinno być problemów ze zdobywaniem informacji o grupowych przeciwnikach Mostostalu. - Rozgrywki ligowe toczą się we wszystkich krajach, mamy tam swoje "wtyczki", będziemy zdobywać, a później oglądać kasety z nagranymi meczami - przyznaje.
Pierwszy mecz mistrzowie Polski i aktualnie trzecia drużyna Europy zagrają w Opolu 10 grudnia. Trener ma nadzieję, że do tej pory będzie mógł skorzystać z wszystkich zawodników.
Zarówno szkoleniowiec, jak i prezes zgadzają się również, iż przeciwnicy są znani jako kluby, natomiast do końca nie wiadomo, jacy zawodnicy będą występować w ich barwach.
Druga polska drużyna, Pamapol Częstochowa, w swej grupie trafiła na wielokrotnego mistrza Włoch Sisley Treviso, mistrza Grecji Olimpiakos Pireus i SC Berlin.
Pisk, PAP
Nasz Dziennik 15-10-2003
Autor: DW