Przejdź do treści
Przejdź do stopki

To był "mały" Katyń

Treść

Z prokuratorem Zbigniewem Kulikowskim, naczelnikiem Okręgowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku, rozmawia Jacek Dytkowski Co wiemy na temat obławy augustowskiej? - Cały stan faktyczny i historyczny został już dawno ustalony. Jest on opracowany na zasadzie osobowych źródeł dowodowych, czyli zeznań świadków, oraz kwerend materiałów archiwalnych. Obława augustowska stanowi, można powiedzieć, tzw. mały Katyń, który został dokonany przez służby państwa komunistycznego Związku Radzieckiego, i miała ona na celu wyeliminowanie z tych terenów jednostek najbardziej patriotycznych. Na jakim etapie jest śledztwo w sprawie obławy? - Jeżeli chodzi o nasze czynności, są one bardzo szerokie i intensywne. Niestety, musimy tutaj głównie bazować na zeznaniach świadków, albowiem największą wiedzę na ten temat posiada strona rosyjska. Wielokrotnie - cztery razy, kierowaliśmy zgodnie z prawem wnioski o udzielenie nam informacji. Niestety, strona rosyjska nie chce nam ich powierzyć. I muszę powiedzieć, że nie udziela nam tych informacji. Nie znaczy to oczywiście, że nie będziemy się o to starać. Proszę pamiętać, że blok socjalistyczny stanowiły także takie państwa jak Litwa czy też Łotwa. Obecnie mamy zamiar uzyskania zgody państwa litewskiego na możliwość zajrzenia do ich archiwów, ponieważ ta akcja przechodziła także przez Litwę, tereny Wileńszczyzny itd. Miała ona na celu zabezpieczenie interesów państwa radzieckiego. Przede wszystkim chodziło o to, żeby umożliwić stworzenie państwa "ludowego", jakim była później Polska Rzeczypospolita Ludowa. Czyli należało pozbyć się osób najbardziej patriotycznych. Dziękuję za rozmowę. "Nasz Dziennik" 2008-07-21

Autor: wa