Tło rasowe, nie rabunkowe?

Treść

Starsi szeregowcy Emrys John z Maryland (l. 18), Tyrone Miller z Północnej Karoliny (l. 20), Kesaun Sykes z Kalifornii (l. 21) oraz szeregowiec Kevin Cox z Tennessee (l. 20) przyznali się do zamordowania sierżanta Jana Pietrzaka oraz jego czarnoskórej żony Quianny Jenkins Pietrzak. Dwóch z nich, John i Miller, służyło w tym samym oddziale, co Pietrzak. Oficjalnie podawanym motywem zbrodni był rabunek, jednakże rodzina i przyjaciele zamordowanych podejrzewają, że gwałtu i mordu dokonano na tle rasowym. Władze zataiły informację o zdarzeniu, aby nie wzmagać antymurzyńskich nastrojów, które mogłyby przeszkodzić Barackowi Obamie w sięgnięciu po fotel prezydenta.

Zwłoki Quianny i Jana Pietrzaków znalazł 15 października 2008 r. w ich domu w Winchester (Kalifornia) miejscowy szeryf. Marine Corps powiadomiło policję o tym, że Jan nie zjawił się w Camp Pendelton, gdzie służył jako mechanik (jego świeżo poślubiona żona pracowała w Riverside County Public Health Department). Ofiary leżały zakneblowane i skrępowane. Śmierć nastąpiła w wyniku strzału w głowę, przedtem jednak oboje byli torturowani, a Quianna - brutalnie zgwałcona na oczach męża.
Prokuratura uważa, że to Emrys John pociągnął za spust, natomiast pozostali trzej przyglądali się zabójstwu. W toku śledztwa wszyscy sprawcy zgodnie przyznali, że doszło do gwałtu, jednakże każdy z nich wskazywał na kolegów jako winowajców. Jedynie Sykes przyznał się, iż to on rozciął Quiannie ubranie. Jak poinformował rzecznik prasowy prokuratury okręgowej Ryan Hightower, wszyscy czterej zostali postawieni w stan oskarżenia o podwójne morderstwo pierwszego stopnia, popełnienie tego przestępstwa podczas włamania oraz gwałt przy użyciu narzędzia. Prokuratura nie zdecydowała jeszcze, czy będzie się domagała kary śmierci. Prowadzący śledztwo podejrzewają, że co najmniej jeden ze sprawców (Tyrone Miller) należał do działającego w Kalifornii murzyńskiego, ulicznego gangu Crips.
Zdaniem śledczych, podobnie zresztą i władz, motywem zbrodni był rabunek. Dochodzenie wykazało, że z mieszkania zniknęły bardziej wartościowe przedmioty (w tym pierścionek zaręczynowy, kamera wideo). Jednakże zarówno rodzina, jak i przyjaciele Pietrzaków nie wierzą, że mógłby to być rzeczywisty motyw. Przypuszczają, iż było to zabójstwo na tle rasowym. Podkreślają, że Pietrzakowie nie byli ludźmi zamożnymi, natomiast wszyscy sprawcy są czarnoskórzy. Mieszane małżeństwa, w których mężczyzna jest biały, często wywołują agresję Afroamerykanów. Podobne opinie wyrażają internauci. Wielu z nich uznało zbrodnię za akt nienawiści na tle rasowym, stwierdzając wprost, iż "czarni nie lubią, kiedy biali biorą sobie ich kobiety".
Anna Wiejak
"Nasz Dziennik" 2008-11-13

Autor: wa