Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Terroryści zaatakowali policjantów

Treść

Co najmniej 40 osób - w większości policjantów - poniosło śmierć, a kolejnych 89 zostało rannych we wczorajszym ataku na ośrodek szkoleniowy policji w pakistańskim mieście Lahaur, na wschodzie kraju - podał portal internetowy BBC News. Zamachu dokonali napastnicy uzbrojeni w karabiny i granaty. Po kilku godzinach pakistańskim służbom wojskowym udało się opanować sytuację. Jak na razie nie wiadomo jednak, jakimi pobudkami kierowali się napastnicy.

Do ataku doszło około godziny 7.30 czasu lokalnego, czyli w momencie, gdy kursanci odbywali poranną musztrę. Świadkowie tragedii powiedzieli, że napastnicy weszli na teren akademii w policyjnych przebraniach. Jak poinformował jeden z pracowników ośrodka, ostrzał nastąpił z czterech stron, zamachowcy zaś użyli do niego karabinów i granatów ręcznych. Pakistańskie media podały, iż w ataku zginęło mniej więcej 40 osób, w większości młodych policjantów, a rannych zostało kolejnych 89. Tymczasem lokalne władze utrzymują, że zabitych zostało około 20 osób. Jak na razie nie ustalono jeszcze dokładnej liczby zamachowców. Poszczególne media podają, iż było ich od 12 do 20. Pakistańska telewizja Geo poinformowała, że podczas ataku na terenie akademii znajdowało się około 800 policjantów.
Kilkadziesiąt minut po rozpoczęciu przez terrorystów ostrzału na pomoc policjantom przybyło wojsko. Nad ośrodkiem krążyły dwa wojskowe śmigłowce. Po pięciogodzinnej wymianie ognia około 10 terrorystów zabarykadowało się z co najmniej 35 zakładnikami na najwyższym piętrze budynku. Kilka godzin później pakistańskim siłom bezpieczeństwa udało się przejąć kontrolę nad akademią. - Operacja przejmowania kontroli nad ośrodkiem szkoleniowym policji w Lahaur dobiegła końca - poinformował wczoraj po południu Kamal Shah, przedstawiciel pakistańskiego MSW. Władze poinformowały ponadto, że podczas akcji zastrzelono czterech napastników, a trzech kolejnych udało się aresztować. Obecnie trwa ich przesłuchiwanie, które ma wyjaśnić przyczyny krwawego zamachu.
Do podobnego ataku doszło wczoraj także w siedzibie policji w okręgu Dun, ok. 10 kilometrów od uważanego za kolebkę ruchu Taliban Kandaharu, leżącego na południu Afganistanu. Przebrany za policjanta zamachowiec-samobójca wszedł na teren posterunku i wysadził się w powietrze. Zginęło pięciu policjantów i czterech cywilów. Kolejnych sześć osób jest ciężko rannych.
Marta Ziarnik
"Nasz Dziennik" 2009-03-31

Autor: wa