Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Teraz matura

Treść

W środę pożegnała się z warszawskim turniejem J&S Cup, dziś w Krakowie będzie zdawać maturę z języka polskiego. Za i przed Agnieszką Radwańską pracowite dni.

Najlepsza polska tenisistka bardzo chciała powtórzyć wynik sprzed roku, gdy dotarła do ćwierćfinału warszawskiej imprezy. Tym razem jednak się nie udało. Agnieszka w drugiej rundzie uległa 6:0, 4:6, 3:6 Ukraince Alonie Bondarenko. Po pierwszym secie mało kto się tego spodziewał. - Bondarenko w tym czasie w ogóle nie grała, a potem spisywała się tak dobrze, że niewiele mogłam zrobić - powiedziała nasza reprezentantka. Przyznała przy okazji, że na korcie nie myślała o maturze i świadomość ważnych egzaminów wpływu na jej postawę nie miała. - Tenis na pewno byłby dodatkowym obciążeniem [w przypadku awansu Agnieszka dziś rano zdawałaby maturę, a po południu... grałaby w stolicy], ale chciałabym je mieć - dodała. Starsza z sióstr Radwańskich odpadła również w rywalizacji deblistek - wraz z Rosjanką Anną Czakwetadze przegrała 2:6, 4:6 z Rosjanką Wierą Duszewiną i Ukrainką Tatianą Perebijnis.
Wczoraj do ćwierćfinału pewnie awansowała liderka światowego rankingu Justine Henin. Belgijka bez problemów pokonała 6:1, 6:2 Niemkę Anę-Lenę Groenefeld. Urszulę Radwańską "pomściła" Serbka Jelena Jankovic, która wygrała 6:2, 7:5 z Rosjanką Jeleną Wiesniną (w pierwszej rundzie wyeliminowała Ulę). Niespodziankę sprawiła Włoszka Mara Santangelo - zwyciężyła 6:3, 6:3 kolejną Rosjankę Nadieżdę Pietrową, rozstawioną z piątką.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2007-05-04

Autor: wa