Telewizja spowalnia rozwój
Treść
Oglądanie telewizji przez dzieci do 3., a nawet 5. roku życia niekorzystnie wpływa na ich rozwój - do takich wniosków prowadzą najnowsze badania zespołu Francuzów: psychiatry Serge'a Tissero, psychologa Bernarda Stieglera i neurologa Laurenta Cohena.
Z badań przeprowadzonych przez francuskich specjalistów wynika, że u najmłodszych, którzy oglądają telewizję, dochodzi do "spowolnienia rozwoju". Wbrew temu, co często głoszą reklamy kanałów dla nich przeznaczonych, telewizja nie jest dobrym medium dla dzieci poniżej 3. roku życia. Zdaniem neurologa Laurenta Cohena, u maluchów oglądających telewizję pojawiają się zakłócenia w procesie nauki mowy. Według psychiatry dziecięcego Serge'a Tissero, telewizja blokuje pierwszą uprzywilejowaną identyfikację najmłodszych, bo zamiast nauki odgrywania wszystkich ról, tak jak w zabawie, trzymają się kurczowo osób, które odbierają jako najbliższe. Bernard Stiegler podkreśla, że "przedwczesna konsumpcja audiowizualna modyfikuje rozwój umysłowy, a konsekwencją tego jest deficyt uwagi. Ogranicza ona jednocześnie ruchliwość dziecka będącą zasadniczym środkiem jego wyrazu". Telewizja upośledza też "relację między małym dzieckiem i jego środowiskiem afektywnym, a nawet może ją przerwać całkowicie".
Stiegler zauważa, że przekaz telewizyjny jest niebezpieczny dla dzieci poniżej 5. roku życia. We Francji dzieci spędzają przed telewizorami ponad trzy i pół godziny dziennie, czyli 1200 godzin rocznie. "Ochrona dzieci przed telewizyjnym ekranem powinna zaczynać się nie w wieku 14 lat, ale już od wczesnego dzieciństwa" - konkludują autorzy raportu z badań. Zalecają, aby dzieci nie oglądały telewizji przed ukończeniem 3. roku życia, do 6. nie powinny grać na konsoli, a do 9. - korzystać z internetu.
Franciszek L. Ćwik, Caen
Nasz Dziennik 2009-12-21
Autor: wa