"Teletubisie" a sprawa norweska
Treść
Norweski rzecznik praw dziecka Reidar Hjermann skrytykował Ewę Sowińską w związku z wyrażanymi przez nią wątpliwościami na temat bajki "Teletubisie". Według niektórych doniesień, Hjermann, który zarzucił polskiej rzecznik praw dziecka łamanie prawa, chce doprowadzić do wywarcia ogólnoeuropejskiego nacisku na swą koleżankę z Warszawy celem "złożenia wyjaśnień".
W rozmowie z "Naszym Dziennikiem" norweski rzecznik praw dziecka odwołał oskarżenia o łamanie prawa, twierdząc, że szanuje wolność pani Sowińskiej do wyrażania własnej opinii. - Bardzo proszę, żebyście nie pisali, że chcę odebrać Ewie Sowińskiej wolność wypowiedzi czy doprowadzić do nakładania jakichkolwiek sankcji w związku z jej wypowiedziami - zaznaczył Hjermann, choć przyznał, że w Norwegii i większości innych krajów Europy wygłaszanie takich stanowisk to "upominanie się o kłopoty".
Oburzenie w Norwegii wywołało przede wszystkim samo postawienie pytania o praktykę propagandy homoseksualnej skierowanej do dzieci. Hjermann zaznaczył w rozmowie z nami, że "dzieci muszą mieć informacje o homoseksualności, heteroseksualności i innych przejawach seksualności, ponieważ muszą wiedzieć o różnych drogach realizowania człowieczeństwa".
- Dzieci należy informować na tyle, na ile są w stanie zrozumieć, i na tyle, na ile ta wiedza jest im potrzebna - stosownie do rozwoju psychospołecznego dziecka.
Moim zdaniem, w przypadku dzieci w wieku 3-8 lat, do których skierowana jest ta dobranocka, wiedza ta nie jest niezbędna - uważa Michał Grzanka, pedagog i trener warsztatów efektywnego ojcostwa prowadzonych przez inicjatywę tato.net. - Również w przypadku o wiele starszej młodzieży, a nawet dorosłych nie należy mówić o osobach, które "są homoseksualne", co niesie ze sobą próbę nadania im tożsamości, ale o osobach o skłonnościach homoseksualnych, które można leczyć. Trudno stwierdzić, czy małe dzieci dostrzegają ewentualną propagandę homoseksualizmu w "Teletubisiach", natomiast z całą pewnością nie należy unikać dyskusji na temat ewentualnych zagrożeń, choć tu bardziej zachęcałbym do dyskusji na temat wpływu ojca i rodziny na rozwój skłonności homoseksualnych - dodaje Michał Grzanka.
Krzysztof Jasiński
"Nasz Dziennik" 2007-05-31
Autor: wa
Tagi: teletubisie