Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Tel Awiw kupuje bomby na Iran?

Treść

Izrael chce kupić w USA kierowane pociski do niszczenia podziemnych obiektów, co nasila spekulacje na temat planowanego przez państwo żydowskie ataku na instalacje nuklearne Iranu. Amerykańskie ministerstwo obrony zawiadomiło Kongres o propozycji sprzedaży Izraelowi takich bomb przez koncern Lockheed Martin.
Produkowane przez niego pociski GBU-28 są przeznaczone do niszczenia celów głęboko położonych pod ziemią, włącznie z bunkrami. Władze państwa żydowskiego poprosiły o sprzedaż 100 takich bomb o wartości 30 mln USD - wynika z informacji ujawnionych przez jedną z agencji Pentagonu i przekazanych przez Agencję Reutera. Ministerstwo notyfikowało tę propozycję amerykańskiemu Kongresowi, co jest wymagane przez prawo.
Informacje te wzmogły spekulacje dotyczące planowanego przez Tel Awiw ataku na irańskie instalacje atomowe. Niedawno władze izraelskie groziły Teheranowi zniszczeniem ich, jeśli sam nie zamrozi swego programu jądrowego. Jednak podczas ostatniej wizyty w USA premier Ariel Szaron dał do zrozumienia, że Izrael zrezygnuje z ataku, jeśli zamiast niego zrobią to Amerykanie, ewentualnie w koalicji z innymi krajami.
John Isaacs, przewodniczący jednej z amerykańskich organizacji pacyfistycznych, stwierdził, że propozycja sprzedaży pocisków jest "prowokacyjnym krokiem" umożliwiającym Izraelowi atak na Iran, jak też na inne kraje regionu. Jednak agenda Pentagonu uznała, że sprzedaż pocisków "nie naruszy podstawowej równowagi militarnej w regionie".
BM

"Nasz Dziennik" 2005-04-28

Autor: ab