Teheran chce rozmawiać z USA
Treść
Iran jest gotowy przychylić się do prośby Waszyngtonu, jeśli ten oficjalnie wystąpi o wznowienie negocjacji z Teheranem, ale stanowczo wyklucza zawieszenie wzbogacania uranu jako warunek wstępny rozmów - oświadczył wczoraj irański negocjator ds. nuklearnych Ali Laridżani. - Jeśli Stany Zjednoczone poprzez kanały dyplomatyczne przedstawią żądanie negocjacji, jesteśmy gotowi rozpatrzyć to pozytywnie - podkreślił.
Wczoraj od południa w Londynie pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemcy prowadzili rozmowy poświęcone przede wszystkim mechanizmom mogącym zmusić Iran do wstrzymania realizowanego przez ten kraj programu atomowego. Rozważali przede wszystkim możliwości zaostrzenia sankcji wobec Teheranu, w tym zamrożenia europejskich kredytów eksportowych przyznawanych Iranowi oraz całkowitego zakazu eksportu broni do Iranu. Od 23 grudnia ub.r. wszystkie kraje - zgodnie z rozporządzeniem Rady Bezpieczeństwa - mają zakaz zaopatrywania Iranu w materiały i technologie mogące służyć irańskiemu programowi nuklearnemu i rakietowemu. Tymczasem strona irańska uważa, że żądania społeczności międzynarodowej w sprawie wstrzymania procesu wzbogacania uranu - według Teheranu, prowadzonego dla celów pokojowych - są bezprawne i sprzeczne z traktatami międzynarodowymi.
Z kolei wczoraj szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow podczas spotkania z prezydentem Władimirem Putinem wyraził zaniepokojenie spekulacjami na temat ataku na Iran. - Zwiększyła się, i to niepokoi, liczba prognoz i sugestii dotyczących tego, że może dojść do uderzenia na Iran - powiedział. Według niego, takie oświadczenia nie sprzyjają bynajmniej wznowieniu rozmów dotyczących irańskiego programu atomowego.
AMJ, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-02-27
Autor: wa