Tarcza nadal dzieli

Treść

Rosyjski minister obrony Anatolij Serdiukow oświadczył wczoraj po spotkaniu ministrów obrony krajów NATO i Rosji w holenderskim Noordwijk, że nie udało się w kilku punktach dojść do porozumienia w sprawie rozmieszczenia elementów tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach.

Jest to odpowiedź na szereg amerykańskich propozycji w sprawie tarczy, które zostały przedłożone w ostatnich tygodniach stronie rosyjskiej - m.in. zgodę na dostęp do baz rosyjskich obserwatorów. Moskwa uważa te propozycje za niewystarczające. Kwestia obecności Rosjan na terenie przyszłych baz w Polsce i Czechach stała się powodem wystąpienia premiera Republiki Czeskiej Mirka Topolanka, który stwierdził, że jego kraj nie zgodzi się, by rosyjscy żołnierze przebywali na terenie przyszłej bazy. Nie wykluczył jednak dopuszczenia rosyjskich inspekcji.
Tematem rozmów na spotkaniu w Noordwijk była także misja NATO w Afganistanie, która budzi coraz większe emocje. Podczas debaty sekretarz generalny Sojuszu Jaap de Hoop Scheffer powiedział, że jest rozważany na dłuższą metę system rotacyjny, w którym sojusznicy uzgadnialiby terminy stacjonowania na frontowych pozycjach. Tymczasem prezydent Afganistanu Hamid Karzaj oświadczył podczas wczorajszej wizyty w Londynie, że jego kraj wciąż potrzebuje obecności wojsk NATO.
Grzegorz Jarosiński
"Nasz Dziennik" 2007-10-26

Autor: wa