Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Tarcza jak bumerang

Treść

Rosjanie spodziewają się konstruktywnych rezultatów dzisiejszych konsultacji z przedstawicielami naszego resortu spraw zagranicznych. Minister Radosław Sikorski stwierdził, że rozmowy do niczego nie zobowiązują, lecz odbędą się z "sąsiedzkiej kurtuazji". Czy rządowi Donalda Tuska zależy na szybkim zamknięciu kwestii montażu na terenie Polski amerykańskiej tarczy antyrakietowej? Ostatnie wypowiedzi ministrów zdają się temu przeczyć. Sprawa, która do niedawna wydawała się przesądzona, w opinii rządzących budzi nowe wątpliwości, wymaga kolejnych rozmów i konsultacji.

Obecnie największą przeszkodą w budowie systemu obrony antyrakietowej na naszym terytorium nie jest już subiektywne poczucie zagrożenia Rosji, jakie stanowić miałaby tarcza, lecz nowe żądania polskiego rządu wobec USA. Minister obrony narodowej Bogdan Klich oświadczył, że zgody na budowę nie będzie, dopóki Waszyngton nie zobowiąże się do wzmocnienia polskiej obrony przeciwlotniczej rakietami krótkiego i średniego zasięgu, jak Patriot i THAAD. Klich przedstawi te postulaty amerykańskiemu ministrowi obrony Robertowi Gatesowi podczas spotkania, do którego dojdzie między 14 a 16 stycznia. "W Waszyngtonie będę chciał położyć duży nacisk na kwestie, które są przedmiotem zainteresowania strony polskiej. Pierwszą z nich jest towarzyszący pakiet, bez którego doprawdy trudno sobie wyobrazić zgodę rządu polskiego na tę amerykańską instalację"- stwierdził Klich w wywiadzie dla Agencji Reutera.
Ponadto szef MON zapowiedział, że w przyszłych rozmowach z Amerykanami na temat tarczy rząd Donalda Tuska odejdzie od postawy swoich poprzedników, dla których była to "załatwiona sprawa". Takie stanowisko ma na celu uspokojenie strony rosyjskiej, z którą dialog w tej kwestii polski rząd uważa za szczególnie ważny. Dlatego jeszcze przed spotkaniem ze stroną amerykańską przedstawiciele MSZ przyjmą dziś delegację rosyjską na czele z wiceministrem spraw zagranicznych Siergiejem Kislakiem. Rosjanie wyrazili duże zadowolenie z tego, że Polska jest gotowa na rozmowy i konsultacje w sprawie tarczy. Cieszy ich także otwartość polskiego rządu na propozycje Moskwy.
Szef MON podkreślił, że "decyzja w sprawie tarczy będzie podjęta w Polsce, a głównym kryterium będzie interes narodowy".
Łukasz Sianożęcki
"Nasz Dziennik" 2008-01-10

Autor: wa