Tarcza grozi podziałem NATO i Europy
Treść
Minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier (SPD) powiedział wczoraj w Bundestagu, że należy budować system obrony przeciwrakietowej wspólnie z Rosją. Ostrzegł przy tym, iż dążenie przez Stany Zjednoczone do budowy tarczy antyrakietowej grozi podziałem NATO i Europy.
- W epoce globalizacji pokój na świecie opiera się nie na sile wojskowego odstraszania, lecz na gotowości do współpracy i zdolności do przekraczania politycznych podziałów - powiedział Steinmeier podczas debaty na temat tarczy w niemieckim parlamencie. Dyskusja odbyła się na wniosek partii opozycyjnych FDP i Lewicy. - Niemiecka polityka zagraniczna dąży do jedności Europy, partnerstwa transatlantyckiego oraz strategicznego partnerstwa z Rosją. Nowa zimna wojna, nawet jeśli ogranicza się tylko do słów, szkodzi interesom bezpieczeństwa naszego kraju - dodał szef niemieckiej dyplomacji.
Minister zaapelował do władz USA, aby uwzględniły "wysokie koszty" związane z realizacją wbrew woli innych państw projektu tarczy. Zauważył również, iż istnieje "niebezpieczeństwo rozbicia NATO i Europy oraz wywołania w Rosji dawnych odruchów".
Steinmeier wyraził nadzieję, że obecny spór o tarczę może stać się początkiem prac nad powstaniem "obszaru wspólnego bezpieczeństwa od Vancouver do Władywostoku".
Tymczasem szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow wezwał wczoraj Stany Zjednoczone do szerszych konsultacji z Moskwą w sprawie rozmieszczenia w Polsce i Czechach elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej. - Podkreślamy potrzebę wspólnego rozwiązania problemu. Mamy nadzieję, że nasze propozycje zostaną usłyszane - stwierdził Ławrow na forum Dumy Państwowej.
Oskarżył równocześnie Stany Zjednoczone o stosowanie zimnowojennych metod w celu przekonania europejskich sojuszników do zgody na umieszczenie u nich elementów tarczy. Zapowiedział także, że Rosja będzie broniła swoich interesów na obszarze poradzieckim.
AKU, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-03-22
Autor: wa