Tańsze połączenia roamingowe
Treść
Już tego lata zapłacimy nawet 70 procent mniej za połączenia międzynarodowe w krajach członkowskich Unii Europejskiej. Porozumienie o redukcji opłat roamingowych w telefonii komórkowej przyjął wczoraj Parlament Europejski. Decyzję tę powinni zaopiniować ministrowie telekomunikacji państw Unii. Szkopuł jedynie w tym, że o szybsze przełączenie na niższe stawki każdy obywatel Unii będzie musiał zadbać sam.
Zgodnie z przyjętym porozumieniem cała Unia ma już wkrótce mieć jedną eurotaryfę za połączenia roamingowe: 49 eurocentów (ok. 2 zł) za minutę dla połączeń wychodzących i 24 eurocenty (ok. 1 zł) za rozmowy odebrane. Z upływem czasu koszty rozmów mają być coraz niższe. W opinii Komisji Europejskiej obecna cena - 1,15 euro - jest co najmniej pięciokrotnie wyższa od rzeczywistego kosztu tej usługi. Przegłosowana regulacja ma w opinii europarlamentarzystów chronić większość zwykłych klientów, którzy dotąd - nie mając właściwie żadnego wyboru - byli poważnie przeciążeni kosztami rozmów telefonicznych. Po wejściu zmian w życie konsumenci będą informowani o taryfie drogą sms-ową od razu po przekroczeniu granicy danego kraju członkowskiego. Regulacja zacznie obowiązywać w czerwcu. Operatorzy telefonii komórkowych mają teraz miesiąc czasu na przedstawienie swym klientom nowej, tańszej oferty. Również konsumenci muszą wykazać się czujnością. Planujący wakacje za granicą powinni wkrótce po otrzymaniu informacji o nowych stawkach zadeklarować ewentualną zmianę taryfy. Najpóźniej po upływie dwóch tygodni operator uwzględni tę deklarację. Jeśli klient będzie się ociągał, straci, ponieważ niższe stawki będą naliczane automatycznie... dopiero po dwóch miesiącach! Oznaczać to może, że mimo przychylności Brukseli w wakacje gapowicz zapłaci więcej.
AMJ
"Nasz Dziennik" 2007-05-24
Autor: wa