Talibowie atakują żołnierzy
Treść
W prowincji Paktia, gdzie już przebywają Polscy żołnierze, którzy z końcem maja osiągną gotowość bojową, talibowie próbowali wczoraj dokonać zamachu na patrol wojsk amerykańskich. 10 osób zginęło. W sobotę w wyniku samobójczego ataku bombowego w północnoafgańskiej prowincji Kunduz zginęło trzech niemieckich żołnierzy z międzynarodowych sił wsparcia.
W samobójczym zamachu dokonanym wczoraj rano w prowincji Paktia na wschodzie kraju zginęło co najmniej 10 osób, a 40 zostało rannych. Zamachowiec zdetonował ładunek tuż po przejeździe przez rynek patrolu armii amerykańskiej. Afgańska policja twierdzi, że właściwym celem ataku miał być właśnie patrol USA. - Nasi żołnierze będą pełnili służbę we wschodniej i południowej części Afganistanu, która jest najbardziej niebezpieczna. W tym rejonie talibowie są najbardziej aktywni, najczęściej dochodzi do akcji zbrojnych - zauważył w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" gen. Stanisław Koziej, były wiceminister obrony narodowej. - Zadania naszych żołnierzy będą więc bardziej bojowe od tych w Iraku, gdzie bierzemy udział w misji stabilizacyjnej, gdyż nasi żołnierze mają ograniczony mandat, jeśli idzie o ich udział w akcjach ofensywnych - dodaje.
Niemcy się nie wycofują
W sobotę talibski bojownik-samobójca zaatakował grupę niemieckich żołnierzy, gdy robili oni zakupy na rynku w mieście Kunduz. W wyniku zdetonowania ukrytego pod ubraniem ładunku zginęło siedem osób, a trzynaście zostało rannych. Oprócz żołnierzy niemieckich wśród ofiar są też Afgańczycy.
Niemieccy politycy zadeklarowali, że ten atak nie spowoduje wycofania z Afganistanu żołnierzy Bundeswehry, których 3 tys. stacjonuje w tym kraju w ramach Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF).
Walki z talibami trwają w kilku rejonach kraju. W dolinie Alasaj leżącej pod Kabulem zorganizowali oni zasadzkę na odział armii afgańskiej i sił stabilizacyjnych. Siły koalicji międzynarodowej od piątku prowadzą operację wojskową w prowincji Ghazi. Także w tym rejonie znajduje się część polskich oddziałów, które z końcem maja osiągną gotowość bojową. Prowincja Ghazi jest terenem silnych działań oddziałów talibów przeciwko wojskom stabilizacyjnym i afgańskim.
Zenon Baranowski
"Nasz Dziennik" 2007-05-21
Autor: wa
Tagi: afganistan