Tajny proces Siemiątkowskiego
Treść
Sąd podjął decyzję o utajnieniu procesu byłego szefa Agencji Wywiadu Zbigniewa Siemiątkowskiego. Jest on oskarżony o bezprawne posiadanie tajnych notatek sporządzonych w 2003 roku po rozmowie z Janem Kulczykiem na temat jego spotkania z Władimirem Ałganowem.
Na podstawie notatek Siemiątkowski zrelacjonował oficerowi Agencji Wywiadu przebieg tej rozmowy, z której powstała oficjalna notatka. W tym przypadku zapiski, które posiadał Siemiątkowski, powinny zostać zniszczone albo zarejestrowane w sposób oficjalny. Zostały one jednak w jego gabinecie. W 2005 roku prokuratura warszawska oskarżyła Siemiątkowskiego o naruszenie zasad ochrony informacji niejawnych.
Jak zaznaczył Siemiątkowski w rozmowie z dziennikarzami, Jan Kulczyk jest i był prywatną osobą niepozostającą w żadnym związku ze służbami. - Ja byłem szefem centralnego urzędu, cywilnym, nie funkcjonariuszem, niemającym uprawnień do tak zwanych czynności operacyjno-rozpoznawczych. W związku z tym ja z nim nie mogłem rozmawiać inaczej jak urzędnik z obywatelem - podkreślił. Dodał również, że rozmowa obywatela z szefem centralnego urzędu nie jest żadną tajemnicą. Ponadto podkreślił, że to, iż miał w swoim kalendarzu zapisane notatki z tej rozmowy, nie jest niczym nagannym oraz nie jest przestępstwem.
Obecny szef Agencji Wywiadu Zbigniew Nowek oraz generał Bogdan Libera zeznawali wczoraj jako świadkowie. Zbigniew Nowek po wyjściu z rozprawy podkreślił, że sprawa jest tajna. W związku z tym nie miał prawa udzielić żadnych informacji na temat tego postępowania.
JaS
"Nasz Dziennik" 2007-05-09
Autor: wa
Tagi: zbigniew siemiatkowski