Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ta fenomenalna Otylia!!!

Treść

Otylia Jędrzejczak obiecała, że powalczy o mistrzostwo olimpijskie na swym koronnym dystansie 200 m stylem motylkowym i obietnicy dotrzymała. W niesamowicie pięknym i emocjonującym finale pokonała wczoraj wszystkie siedem mocnych i znakomitych rywalek na czele z Australijką Petrią Thomas. Zdobyła złoty medal. Pierwszy dla Polski w Atenach. - Jestem z siebie dumna - powiedziała Polka.
Kiedy Jędrzejczak zdobyła dwa srebrne medale na 100 m stylem motylkowym i 400 m stylem dowolnym, przyznała: - Mam nadzieję, że na 200 m też będzie dobrze. Na ten dystans od początku się nastawiałam. Wszystko, co było do tej pory, było po drodze.
Była faworytką. Najpierw spokojnie awansowała do półfinałów, w nich bez większych problemów do finału. Czuła się mocna, była w formie. To jej ulubiony dystans. Na nim zdobywała mistrzostwo świata, biła rekord.
Ruszyły ostro. Od pierwszych metrów na czele usadowiły się niesamowicie mocna i zmotywowana Thomas oraz Polka. Na początku prowadziła Australijka, płynęła w ogromnym tempie, poniżej rekordu świata naszej reprezentantki. Jędrzejczak była jednak tuż za nią, trzymała dystans, kontrolowała sytuację. Na 50., 100., 150. metrze górą była Thomas, ale za każdym razem jej przewaga była coraz mniejsza. Minimalna. Wreszcie na czwartej długości Polka ruszyła do przodu, przyspieszyła, jak to ma w zwyczaju. Na ostatnich metrach przegoniła rywalkę zdobyła złoty medal. Polka uzyskała czas 2.06,05 min. Thomas 2.06,36. Trzecią Japonkę Yuko Nakanishi dzieliła już przepaść - 2.08,04.
W historii polskiego sportu tylko jeden sportowiec zdobył trzy medale podczas jednej olimpiady. Irena Szewińska była druga w biegu na 200 m i w skoku w dal oraz pierwsza w sztafecie 4x100 m przed 40 laty w Tokio. Na naszych oczach tworzy się kolejna karta historii. To też jest piękne. Jesteśmy dumni z naszej Otylii!
Piotr Skrobisz
Nasz Dziennik 19-08-2004

Autor: DW