T. Teluk o wygranej D. Trumpa: To spodziewany wynik, odzwierciedlający nastroje Amerykanów
Treść
To spodziewany wynik, odzwierciedlający nastroje Amerykanów, a przede wszystkim niezadowolenie z ostatniej kadencji Joe Bidena – w ten sposób politolog, dr Tomasz Teluk, skomentował wstępne wyniki wyborów w USA.
Kandydat Republikanów, Donald Trump, zdobył wymaganą liczbę głosów elektorskich – taką informację podają media. Miał ich otrzymać 277 a Kamala Harris 224 głosy.
Do zdobycia prezydentury w Stanach Zjednoczonych potrzeba 270 głosów elektorskich.
W ocenie dr Tomasza Teluka zapowiadają się ciekawe kolejne 4 lata na amerykańskiej scenie politycznej. Prezes Instytutu Globalizacji dodał, że o zwycięstwie Trumpa zdecydowało kilka kwestii m.in. ekonomiczne, ale także polityka migracyjna.
– Zatrzymanie budowy muru odgradzającego Stany Zjednoczone od Meksyku, wzrost nielegalnej migracji, wzrost przestępczości w wielu stanach – to kwestie, które Donald Trump obiecał rozwiązać. Z pewnością będziemy mieli do czynienia z częściowym rozwiązaniem tych problemów i także zwrot w polityce międzynarodowej. Myślę, że Stany Zjednoczone bardziej skupią się na obszarze Indo-Pacyfiku. Będą bardziej koncentrować się na konkurencji z Chinami niż na sprawach europejskich. Europa będzie musiała zająć się poważnie swoim bezpieczeństwem i to odczuje z pewnością także Polska – powiedział Tomasz Teluk.
Według sondażu, na który powołuje się agencja Reuters, Donald Trump otrzymał 70 mln 700 tys. głosów, a Harris 65 mln 700 tys.
Frekwencja miała wynieść 87 procent. Analitycy szacują, że Trump uzyskał 51 proc., a Harris 47,4 proc. głosów.
RIRM
źródło: radiomaryja.pl, 6 listopada 2024
Autor: dj