Szykują się na szczyty
Treść
Kilkunastu polskich alpinistów szykuje się do wspinaczki na trzy ośmiotysięczniki: Mount Everest, Lhotse i Manaslu. Po raz czwarty najwyższą górę globu (8850 m) zamierza zdobyć Ryszard Pawłowski. Na tym szczycie chce także stanąć syn Jerzego Kukuczki - Wojciech.
Wśród uczestników wyprawy, którą dowodzi Dariusz Załuski, oprócz Wojciecha Kukuczki jest m.in. prof. Zbigniew Waśkiewicz, rektor Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. Uczelnia ta nosi imię Jerzego Kukuczki, który zginął w 1989 roku na Lhotse (8516 m), spadł w dwukilometrową przepaść w wyniku pęknięcia liny. Do wspinaczki szykują się również Kinga Baranowska i Paweł Michalski. - Przespaliśmy już jedną noc w obozie I i drugą w obozie II na 6400 metrach. Jesteśmy zadowoleni z tego wyjścia. Pierwsza noc była bardzo trudna ze względu na silny wiatr - przekazała zdobywczyni siedmiu ośmiotysięczników po powrocie do bazy na 5300 metrach. Na Lhotse będzie się też wspinał Tomasz Kobielski z duńskim partnerem Jakobem Urthem. W poniedziałek założyli obóz I. - Po kilku latach intensywnego myślenia o tej górze w końcu realizuję ten plan. Wcześniejsze lata upłynęły pod znakiem innych wypraw. Chciałem wyjechać w okrągłą rocznicę wejścia kolegów z mojego KW Gliwice z 1979 roku, ale się nie udało - podkreślił Kobielski, który w styczniu 2008 roku zakończył projekt zdobywania Korony Ziemi, siedmiu najwyższych szczytów kontynentów. Manaslu (8156 m), ósmą pod względem wysokości górę świata, atakować będą uczestnicy wyprawy Polskiego Związku Alpinizmu. - Do obozu I zanieśliśmy już żywność i sprzęt. Poręczowanie na razie wstrzymaliśmy z powodu całonocnych opadów śniegu - przekazał kierownik ekspedycji Jerzy Natkański. Z Manaslu chcą się także zmierzyć członkowie Klubów Wysokogórskich Gliwice i Katowice Elżbieta i Robert Cholewowie oraz Piotr Tomala, którzy także zdołali już założyć "jedynkę" na wysokości 5600 metrów.
MB, PAP
Nasz Dziennik Środa, 25 kwietnia 2012, Nr 97 (4332)
Autor: au