Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Szybki Przygoński

Treść

Jakub Przygoński wygrał przedostatni etap rozgrywanego w Brazylii terenowego rajdu Dos Sertoes. To kolejny sukces młodego polskiego motocyklisty.

Dzień wcześniej nasz reprezentant przeżywał na etapie mały kryzys. Na mecie jednak przyznał, że po słabszej chwili następuje dużo lepsza i jak widać, się nie pomylił. Pojechał znakomicie, niezagrożony minął metę na pierwszym miejscu, półtorej minuty przed liderem, Brazylijczykiem José Hélio Rodriguesem Filho. Z dziewiątym czasem zmagania ukończył drugi zawodnik Orlen Teamu Jacek Czachor. - Wiedzieliśmy, że ten etap będzie trudny dla naszych motocykli. Jedziemy na dużych dakarówkach, a odcinek był dość wolny i bardzo techniczny. Szybko ruszyłem, nie popełniłem żadnych błędów i idealnie nawigowałem, w połowie odcinka zobaczyłem kurz, oznaczało to, że dogoniłem zawodnika jadącego przede mną. Odkręciłem manetkę gazu i zacząłem pogoń. Etap był pełen przygód, było bardzo dużo przejazdów przez mostki zatopione w rzekach, które są bardzo śliskie - powiedział Przygoński.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-07-04

Autor: wa