Sztuka białego śpiewu
Treść
Pod hasłem: "Pamięć tradycji - muzyka tradycyjna Suwalszczyzny", odbywają się od początku tygodnia w Domu Pracy Twórczej w Wigrach (woj. podlaskie) warsztaty śpiewu ludowego, zwanego też "śpiewem białym". Prowadzą je Monika Mamińska i Jan Bernad z lubelskiej fundacji "Muzyka Kresów". Na tegoroczne warsztaty zgłosiło się kilkanaście osób. Do soboty będą szkolić się w tzw. białym śpiewie.
Fundacja współpracuje z Domem Pracy w Wigrach od dwóch lat. W tym czasie odnalazła i zebrała ponad 700 tradycyjnych pieśni pochodzących z Suwalszczyzny, które obecnie są archiwizowane. Pod koniec roku fundacja zakończy opracowywanie zebranych pieśni, a wtedy odbędzie się podsumowanie całego projektu i koncert, w którym wezmą udział zarówno uczestnicy warsztatów, jak i najstarsze pieśniarki Suwalszczyzny.
Monika Mamińska z Fundacji Muzyka Kresów mówi, że tzw. białe śpiewanie, polegające na wydobywaniu dźwięków na półkrzyku i przy otwartym gardle, to trudna sztuka. Wymaga ćwiczeń oddechowych i nauczenia się wydobywania z siebie pełnego głosu. - Ludzie z miasta, którzy biorą udział w warsztatach, na co dzień raczej nie krzyczą, raczej starają się mówić cicho. Na wsi było zupełnie inaczej. Tam trzeba było mówić donośnie, żeby być usłyszanym. Dla niektórych uczestników warsztatów krzyk jest nie lada problemem. Nauka krzyku może zająć im nawet tydzień - tłumaczy Monika Mamińska.
Fundacja na Rzecz Badań nad Muzyką Ludową i Sakralną Kresów "Muzyka Kresów" powstała w 1991 roku. Jej inicjatorami byli uczeni i twórcy z Lublina, którzy za główny cel postawili sobie prezentację i badanie kultur tradycyjnych, a w szczególności muzyki tradycyjnej i sakralnej narodów i grup etnicznych zamieszkujących Europę Środkowowschodnią. Od tego czasu fundacja podejmuje działania, które mają jednoczyć środowiska intelektualne w pracy nad odtworzeniem tożsamości narodowej i kulturowej. Służyć temu mają konferencje, seminaria, warsztaty, koncerty i ekspedycje naukowe.
Adam Białous
"Nasz Dziennik" 2005-09-07
Autor: ab