Szpital odsyła pacjentów
Treść
W przyszłym tygodniu ma rozpocząć się ewakuacja pacjentów do innych placówek. Podobna sytuacja może zaistnieć także w drugiej lecznicy w mieście - Radomskim Szpitalu Specjalistycznym. To efekt tego, że większość strajkujących od maja lekarzy 30 września odchodzi z pracy i 1 października nie będzie komu leczyć chorych.
Luiza Staszewska, dyrektor WSS, poinformowała już dyrektorów szpitali powiatowych w regionie, aby nie przysyłali do Radomia nowych chorych. Jeśli wypowiedzenia nie zostaną cofnięte (odejść ma ponad połowa lekarzy), konieczna będzie ewakuacja tych chorych, których leczenia nie uda się zakończyć do 30 września. Szpital już rozmawia z placówkami z Mazowsza i innych regionów, które mogłyby przyjąć tych pacjentów. Być może niektórych trzeba będzie transportować drogą powietrzną. Lekarze zapowiadają jednak, że nie będą brali udziału w ewakuacji.
Dyrektor Staszewska liczy mimo wszystko na porozumienie z medykami, tak jak udało się to w innych placówkach na Mazowszu. Będzie to jednak trudne. Wiadomo bowiem, iż szpital nie jest w stanie spełnić żądań płacowych lekarzy, domagających się wysokich podwyżek wynagrodzeń - lekarz bez specjalizacji miałby dostawać 5,6 tys. zł brutto, a ze specjalizacją - około 3 tys. brutto zł, więcej. Podwyżki, ale zdecydowanie niższe, mogłyby wejść w życie dopiero od 2008 roku.
Sytuacja jest o tyle dramatyczna, że podobne kłopoty mają jeszcze należący do gminy Radomski Szpital Specjalistyczny i druga placówka wojewódzka - szpital psychiatryczny. Tam też większość lekarzy złożyła wypowiedzenia. Może być więc i tak, że wszystkie lecznice 1 października zaprzestaną normalnej działalności i będą przyjmować tylko chorych w stanie zagrożenia życia, czyli np. ofiary wypadków.
Nawet jeśli dyrektorom uda się porozumieć z lekarzami, to i tak radomskie szpitale będą w ciężkiej sytuacji. Z powodu strajku, który trwa od maja, spadła znacznie liczba pacjentów na prawie wszystkich oddziałach. Lekarze nie przekazują dokumentacji medycznej, więc są kłopoty z wystawianiem faktur dla Narodowego Funduszu Zdrowia i szpitalom pieniądze na działalność musiały pożyczać samorządy. - Mniejsza liczba pacjentów w tym roku oznacza też, że w 2008 r. szpitale mogą dostać mniejszy kontrakt z NFZ i ich sytuacja ekonomiczna będzie zła - mówi Anna Kwiecień, wiceprezydent Radomia, odpowiadająca za sprawy ochrony zdrowia.
Podobna sytuacja jest w innych miastach w kraju. Ewakuacja pacjentów jest planowana m.in. w Suwałkach i Łomży.
Krzysztof Losz
"Nasz Dziennik" 2007-09-21
Autor: wa