Szkoła życia wewnętrznego / konferencja 1 /
Treść
Przy całej organizacyjnej sprawności świętego Benedykta, który z klasztoru stworzył niemal małe, samowystarczalne miasteczko – najbardziej radykalną ascezą, do której wzywa on w swej Regule, jest asceza własnego ja, własnego „sądu” o rzeczywistości – o Bogu, o bliźnim, o świecie, o sobie samym. To pokorze właśnie poświęcił Benedykt jedyny rozdział traktujący wyłącznie o życiu duchowym, bez „organizacyjnych” dodatków. Zakonodawca przekonany jest, że jeśli w tej cnocie człowiek będzie wzrastał (jej rozwój przedstawia w schemacie dwunastu stopni), co możliwe jest tylko dzięki łasce Bożej i w konkretnym doświadczeniu życiowych prób – nauczy się wszystkiego innego, nauczy się miłości i prawdziwie posiądzie samego siebie. Pokora jest bowiem dla człowieka drogą konieczną, ale i niełatwą, rzec można – czasem nawet trudniejszą od męczeństwa. Iluż bo ludzi poginęło na ziemi beznadziejnie głupio, a w przekonaniu, że walczą o dobrą sprawę? Iluż „inteligentnych” wysublimowało się w poczucie wyższości nad plebsem, by w efekcie gadać głupstwa, jakich świat nie słyszał? Iluż „ubogich i poniżonych” uznało siebie za sędziów sprawiedliwości, by wpędzać świat w chaos rewolucji i zbrodni? Ani wiedza człowieka nie rozwija, ani cierpienie nie uszlachetnia. „Bogaty z trudnością wejdzie do królestwa Bożego” (Łk 18,24), ale też wejdzie doń prędzej od stu trędowatych, gdy ci ostatni zatną się w pysze (zob. Łk 4,27). Chrystus mówi: „Uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem” (Mt 11,29). To zdanie Zbawiciela – choć w Regule nie przytoczone wprost, gdyż od razu potraktowane praktycznie – znajduje się w centrum uwagi św. Benedykta, a szerzej patrząc – i w centrum uwagi duchowości monastycznej we wszelkich jej odmianach.
Do wzrostu człowieczeństwa potrzebna jest łaska i ufna z nią współpraca. Do jej daru-zadatku odwołuje się Benedykt w człowieku „prawdziwie poszukującym” – i jej rozwój gwarantuje w swojej sprawdzonej, wypróbowanej szkole życia. Stąd też benedyktyńską historię – której zewnętrznym znakiem są świątynie, klasztory, dzieła sztuki i literatury – tworzy zawsze w istocie to, co bardziej ukryte, a co dokonuje się w sanktuarium ludzkiej duszy – w jej pragnieniu Boga, w ukrytych inspiracjach i doświadczeniu życiowych prób, w osobistych zmaganiach, porażkach i zwycięstwach – rozgrywających się jakże często nie w teatrze spektakularnych wydarzeń, lecz w zwykłej, domowej codzienności.
Konrad Małys OSB – studiował filologię polską na Uniwersytecie Wrocławskim, pierwsze śluby złożył w roku 1990, święcenia kapłańskie przyjął w 1998 r.; z zamiłowania liturgista. Pracował w wydawnictwie Tyniec, w latach 2000–2006 pełnił funkcję mistrza nowicjatu. Był także wizytatorem Kongregacji Niepokalanego Poczęcia SS. Benedyktynek Mniszek w Polsce. W latach 2013-2015 Przeor Administrator opactwa.
Źródło: ps-po.pl, 22 listopada 2019
Autor: mj