Szkoda szansy
Treść
Siatkarze Cimony Modana okazali się najlepsi w rozegranym w Rzeszowie turnieju Final Four Challenge Cup. Miejscowa Resovia uplasowała się na czwartym miejscu. Szkoda wielkiej szansy - tak w największym skrócie można skwitować dokonania rzeszowian. W sobotnim meczu z Cimoną, decydującym o awansie do finału, Polacy prowadzili bowiem 2:0 w setach i 8:5 w trzecim. Mieli wszystkie atuty w rękach, a jednak przegrali 2:3 (25:17, 25:23, 20:25, 18:25, 11:15). Podłamani w niedzielę ulegli 0:3 (25:27, 21:25, 36:38) francuskiemu Stade Poitevin Poitiers w pojedynku o trzecie miejsce. - Zawiodła nas psychika, w końcówkach setów zabrakło zimnych głów - skomentował trener Andrzej Kowal. W finale Włosi pewnie pokonali Lokomotiw Izumrud Jekaterynburg 3:1 (23:25, 25:18, 25:16, 25:19). W ich szeregach wyróżnił się niesamowity Brazylijczyk Andre Nascimento (22 pkt), uznany za najlepszego zawodnika turnieju. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-03-25
Autor: wa