Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Szkalowanie Polaków niedopuszczalne

Treść

Największa organizacja polonijna w Wielkiej Brytanii Zjednoczenie Polskie (ZP) zażądała od dziennika "The Times" przeprosin za felieton publicysty Gilesa Corena, w którym w skandaliczny sposób obrażał on Polaków. Autor sugerował m.in., że w Polsce po zakończeniu II wojny światowej panował straszny antysemityzm, a Polacy zabijali Żydów dla przyjemności. Oficjalny list protestacyjny złożyła także ambasador RP w Wielkiej Brytanii Barbara Tuge-Erecińska. Zjednoczenie Polskie podkreśliło, że sformułowania, jakich użył Coren, nie dość że są niezgodne z prawdą historyczną, to obrażają Naród Polski i podżegają do nienawiści. Przedstawiciele ZP w liście przesłanym do redakcji gazety stwierdzili, iż felietonista w ten sposób przede wszystkim dał wyraz swojej ignorancji i uprzedzeniom. Rzecznik prasowy ZP Wiktor Moszczyński stwierdził, że nigdy nie spodziewałby się, iż tak szanowana gazeta jak "The Times" może opublikować tak obraźliwy tekst. "Artykuł jest wyrazem skrajnej postaci polonofobii, czyli jawnej nienawiści wobec Polaków" - czytamy w liście. Świadczy o tym także używanie przez publicystę pogardliwego wobec Polaków określenia "Polack" oraz porównywanie polskich polityków do Radovana Kardżicia lub nazywanie ich jadowicie "rasistowskimi". Zdaniem Zjednoczenia Polskiego, redakcja "The Times" powinna przeprosić Polaków za użyte sformułowania i całkowicie odciąć się od tez stawianych przez Corena. Stowarzyszenie przyznaje jednocześnie, że wprawdzie dziennik zamieścił list protestacyjny ambasador RP w Wielkiej Brytanii Barbary Tuge-Erecińskiej, a także inne listy będące reakcją na skandaliczne stwierdzenia autora, jednak - jak dodaje - należy oczekiwać przeprosin w imieniu redakcji. Polonijne stowarzyszenie wystosowało również skargę do brytyjskiej komisji rozpatrującej zażalenia na publikacje prasowe (Press Complaints Commission, PCC). Nie była to pierwsza tego typu sprawa, gdyż obecnie rozpatrywane są także inne zawiadomienia ZP dotyczące antypolskich artykułów. Jej działania okazały się skuteczne m.in. w kwestii publikacji "Daily Mail", który bardzo negatywnie i obraźliwie wypowiadał się na temat emigracji i przybyłych na Wyspy naszych rodaków. Dziennik, po interwencji PCC, zapewnił, że od tej pory będzie zdecydowanie bardziej wyczulony na treści, które mogą być obraźliwe dla czytelników z innych krajów. Przedstawiciele ZP zauważają, że taka decyzja jest bardzo pozytywna, zwłaszcza dla postrzegania Polaków na terenie Zjednoczonego Królestwa. Wyrażają przy tym nadzieję, iż kolejne doniesienia prasowe nie będą fałszowały wizerunku Polski w Wielkiej Brytanii i pozwolą na lepszą integrację nowo przybyłych ze społeczeństwem brytyjskim. ŁS "Nasz Dziennik" 2008-08-05

Autor: ab