Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Szczyt Ukraina - UE

Treść

Europejski wybór Ukrainy nie ma alternatywy - zapewnił wczoraj europejskich gości prezydent Wiktor Juszczenko podczas otwarcia szczytu Ukraina - Unia Europejska, podczas którego ma dojść do podpisania umowy o współpracy Ukrainy z UE od 2008 roku. Zdaniem szeregu obserwatorów politycznych, zmagania o Ukrainę wygrywa obecnie raczej Rosja niż Europa.

Na czele delegacji europejskiej, która przybyła do Kijowa, stanął José Socrates, premier przewodniczącej obecnie UE Portugalii. Towarzyszy mu m.in. przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Barroso.
W przemówieniu podczas otwarcia obrad szczytu europejskiego prezydent Juszczenko przekonywał unijnych decydentów, że współpraca z UE to potężny czynnik dla społecznych i gospodarczych przemian na Ukrainie.
Wśród komentatorów przeważa opinia, że podczas spotkania nie padną żadne przełomowe deklaracje ze strony przedstawicieli UE w sprawie wejścia Ukrainy w struktury Unii.
- Uważam, że szczyt Ukraina - UE nie odbywa się w odpowiednim czasie, gdyż politycy ukraińscy są teraz pochłonięci walką o miejsca w parlamencie. Obecne negocjacje nie przyniosą konkretnych wyników, bo trudno, siedząc wygodnie w Brukseli, zrozumieć politykę Kijowa, która jest klanowa, chaotyczna i daleka od kultury politycznej Starego Kontynentu. UE nie potrafi także zrozumieć, że w obecnej sytuacji zapewnienia Juszczenki to jedynie puste słowa - stwierdza w rozmowie z nami niezależny politolog ukraiński Ołeksandr Majstrenko. Zupełnie odmienne zdanie na temat roli UE i Zachodu dla przyszłości Ukrainy ma premier Ukrainy Wiktor Janukowycz, lider promoskiewskiej Partii Regionów Ukrainy (PRU). Jego ugrupowanie wypowiada się przeciwko członkostwu Ukrainy w NATO i za przyznaniem statusu języka urzędowego rosyjskiemu.
Janukowycz jest przekonany, że PRU wygra 30 września przedterminowe wybory parlamentarne z wynikiem nie mniej niż 40 proc. głosów i będzie rządzić co najmniej przez najbliższe 10 lat.
Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów
"Nasz Dziennik" 2007-09-15

Autor: wa