Szczęście tylko w Bogu
Treść
Jedynie w Bogu odnaleźć można pełnię szczęścia i prawdziwe życie, a każdy z nas powołany jest do świętości - prawdę tę przypomniał podczas wczorajszej audiencji ogólnej Ojciec Święty Benedykt XVI. Nawiązał przy tym do postaci św. Franciszka Salezego, francuskiego doktora Kościoła, teologa i filozofa.
Franciszek Salezy - jak przypomniał Papież - urodził się w 1567 r. we Francji. Odebrał głęboko katolickie wychowanie i staranne wykształcenie: w Paryżu ukończył studia teologiczne, w Padwie natomiast prawo kanoniczne i cywilne. W 1593 r. - po głębokim kryzysie wiary i pytań o cel życia - całkowicie zawierzył Bogu i zanurzył się w Jego miłości. Przyjął święcenia kapłańskie, a kilka lat później został biskupem Genewy. Będąc człowiekiem czynu i modlitwy, wybitnym kaznodzieją, gorliwym pasterzem wdrażającym w życie Kościoła reformę Soboru Trydenckiego - z odwagą podejmował dialog teologiczny z protestantami, uczestniczył w misjach dyplomatycznych Kościoła. Wraz z Jeanne Fran÷oise de Chantal założył Zgromadzenie Sióstr Wizytek, charakteryzujące się szczególnym duchem kontemplacji.
Jako doktor Kościoła pozostawił po sobie bogatą spuściznę pisarską. Do jego najbardziej znanych dzieł należą "Wprowadzenie w pobożne życie" oraz "Traktat o miłości Boga".
Zmarł w 1622 roku. Kościół włączył go do grona świętych w 1665 r., a Papież Pius IX ogłosił go w 1877 r. doktorem Kościoła. W pamięci rodzin zakonnych wizytek i salezjanów wyrastających z jego duchowości pozostaje jako przykład pasterza wyróżniającego się łagodnością, wyrozumiałością i dobrocią.
Benedykt XVI zwrócił uwagę na rewolucyjne zaproszenie, które francuski kapłan skierował do swoich współczesnych - wezwanie do świętości bez względu na swój stan, pozycję społeczną, wykonywany zawód, posiadany majątek. - Święty Franciszek mówi o jedności między Bogiem a człowiekiem, posługując się serią obrazów ilustrujących relacje międzyludzkie. Jego Bóg jest i ojcem, i panem; i małżonkiem, i przyjacielem, ma cechy i matki, i karmicielki - zaznaczył Ojciec Święty.
Zwracając się do Polaków, Benedykt XVI powiedział: - Franciszek Salezy nauczał, że każdy człowiek odczuwa w swojej duszy tęsknotę za Bogiem. Tylko w Nim może znaleźć prawdziwą radość i spełnienie samego siebie. Zachęcał wszystkich, by jednoczyli się z Bogiem, trwali na modlitwie nawet wśród najbardziej licznych obowiązków. Niech ta zachęta będzie i dla nas ważnym przypomnieniem.
MP
Nasz Dziennik 2011-03-03
Autor: jc