Sz. Wójcik: Bez wymiany ludzi, którzy dzisiaj rządzą w Parlamencie Europejskim – będziemy skazani na permanentny atak na bezpieczeństwo żywnościowe Europy, w tym oczywiście Polski
Treść
Rolnik bez konsumenta sobie poradzi, będzie miał co jeść, ale konsument bez rolnika będzie miał bardzo duży problem. Dużo nam się ogranicza i narzuca pewnego rodzaju kaganiec, mówiąc, że przecież trzeba dbać o glebę, środowisko itd., a jednocześnie sprowadza się produkty z krajów, jak Ameryka Południowa, Ukraina, które nie są zobligowane do przestrzegania takich norm środowiskowych, jak w Europie – mówił prezes Instytutu Gospodarki Rolnej, Szczepan Wójcik, w programie „Wieś to też Polska” na antenie TV Trwam.
Na europejskich rolników nieustannie nakładane są nowe wymagania. Polscy rolnicy wyrażają sprzeciw wobec Europejskiego Zielonego Ładu, a także niekontrolowanego napływu zboża z Ukrainy, które odbiega od unijnych standardów.
– Rolnicy bez względu na to, z jakiego kraju pochodzą, jednoczą się we wspólnej sprawie, czyli szkodliwych zapisów tzw. Zielonego Ładu, czy też szeroko rozumianego ataku na rolnictwo – podkreślił Szczepan Wójcik.
W Brukseli 9 kwietnia odbył się szczyt europejskich organizacji rolniczych skupionych na platformie #EUnitedAgri. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele organizacji rolniczych z Holandii, Niemiec, Bułgarii, Francji, Belgii, Rumunii, Hiszpanii oraz Włoch. Jak zaznaczył prezes Instytutu Gospodarki Rolnej, te wszystkie kraje współpracują dzisiaj z Polską.
– Cieszymy się, że iskra zjednoczonego europejskiego rolnictwa wychodzi z Polski. To Polska staje dzisiaj na czele rolników, w pewnym sensie zbuntowanych przeciwko temu, że cały czas są atakowani. Zamiast walczyć o bezpieczeństwo żywnościowe, to nas [rolników – red.] po prostu się rozbraja – wskazał Szczepan Wójcik.
Dodał, że za wschodnią granicą od dawna mamy wojnę, na Bliskim Wschodzie niepewną sytuację i zamiast zbroić się militarnie, dbać o bezpieczeństwo energetyczne, a także żywnościowe, to bardzo mocno uderza się w rolników.
– Dzisiaj powinniśmy popatrzeć na świat i bezpieczeństwo trochę inaczej i odejść od pomysłów Zielonego Ładu, takiego pseudo dbania o środowisko, od ideologii ekologizmu. Powinniśmy zejść na ziemię i zobaczyć, co się dzieje wokół nas – mówił gość programu.
Rolnicy – jak podkreślił Szczepan Wójcik – nie walczą tylko w swoim interesie, ale przede wszystkim walczą o konsumentów.
– Rolnik bez konsumenta sobie poradzi, będzie miał co jeść, ale konsument bez rolnika będzie miał bardzo duży problem. Dużo nam się ogranicza i narzuca pewnego rodzaju kaganiec, mówiąc, że przecież trzeba dbać o glebę, środowisko itd., a jednocześnie sprowadza się produkty z krajów, jak Ameryka Południowa, Ukraina, które nie są zobligowane do przestrzegania takich norm środowiskowych, jak w Europie – zaznaczył prezes Instytutu Gospodarki Rolnej.
Dodał, że z jednej strony wabi się konsumenta tym, że rządzący chcą o nas zadbać jak najlepiej, a z drugiej strony wprowadza się na rynek produkty, które nie muszą spełniać norm.
– Okłamuje się konsumenta kosztem europejskiego – w tym polskiego – rolnika. Tylko pytanie, jaki jest w tym wszystkim cel? (…) Przecież te pomysły nie biorą się znikąd. Ktoś lobbuje za wprowadzeniem tego typu rozwiązań. Myślę, że to jest bardzo niebezpieczna sytuacja, z którą rolnicy się dzisiaj zmagają. Negatywne konsekwencje być może poniosą też konsumenci, przed czym staramy się nas wszystkich uchronić – podkreślił Szczepan Wójcik.
Zaznaczył, że w tym wszystkim chodzi o rozbrojenie Europy i atak na bezpieczeństwo żywnościowe. Jak przypomniał Szczepan Wójcik, są trzy filary bezpieczeństwa: energetyczne, militarne i żywnościowe.
– Nie dajmy się zwariować, że w tym wszystkim chodzi o jakieś ekologiczne rzeczy. Na przykład gaz był ekologiczny, dopóki Niemcy i Rosja miały z tego pieniądze. Dzisiaj gaz już nie jest ekologiczny i będzie się zakazywało korzystania z pieców gazowych. Dzisiaj trzeba inwestować w pompy ciepła i wiatraki, ponieważ to one są ekologiczne, bo Niemcy zarabiają na tym pieniądze. Dzisiaj atak na bezpieczeństwo Europy jest niczym innym jak próbą osłabienia Europy (…). Bez wymiany ludzi, którzy dzisiaj rządzą w Parlamencie Europejskim będziemy skazani na permanentny atak na bezpieczeństwo żywnościowe Europy, w tym oczywiście Polski – mówił prezes Instytutu Gospodarki Rolnej.
radiomaryja.pl
źródło: radiomaryja.pl, 14 kwietnia 2024
Autor: dj