Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Święto Soli

Treść

Do stolicy górnictwa solnego w Wieliczce przyjechali wczoraj przedstawiciele najważniejszych ośrodków związanych z wydobywaniem soli, m.in. z: Kłodawy, Inowrocławia, Wieliczki, Bochni oraz Kołobrzegu, by wziąć udział w imprezie plenerowej Święto Soli.
Na dziedzińcu Zamku Żupnego można było zobaczyć dawne metody pozyskiwania soli, historyczne i obecne centra jej produkcji, a także nowe propozycje leczenia solą. Nawet najmłodsi mogli przekonać się, jak ciężką pracą było rozłupywanie bałwanów solnych. Wielką atrakcją - szczególnie dla dzieci - było lepienie z masy solnej solniczek. - Każdego roku przychodzę z dziećmi na Święto Soli. Nie tylko one, ale także ja bardzo dobrze się tu bawię, a jednocześnie poznaję dawne tradycje związane nie tylko z solą. Moje dzieci mogą tu się przekonać, ile sił trzeba włożyć w to, aby powstał np. garnek czy zwykły kubek. To wielka nauka, która potem pomaga szanować to, co się ma - powiedziała nam pani Katarzyna Wróbel z Wieliczki.
We wspólnym świętowaniu wzięli także udział przedstawiciele Orawskiego Centrum Kultury w Jabłonce. - Miejscowość ta przed laty miała silne związki z Wieliczką. Przez tamte tereny przebiegał bowiem szlak handlowy z Wieliczki na Węgry. Przed dwoma laty niegdyś zapomniany trakt został odnowiony i udostępniony dla turystów - wyjaśniał prof. Antoni Jodłowski, dyrektor Muzeum Żup Krakowskich. Chętni na specjalnym stoisku mogli spróbować chleba ze smalcem czy tradycyjnego oscypka przywiezionego z samej Orawy. Za tydzień, 12 czerwca, Muzeum Żup Krakowskich złoży wizytę w Jabłonce.
Małgorzata Pabis, Wieliczka

"Nasz Dziennik" 2005-06-06

Autor: ab