Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Święto muzyki religijnej w Rumi

Treść

W kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych w Rumi rozpocznie się dzisiaj XX Międzynarodowy Festiwal Muzyki Religijnej im. ks. Stanisława Ormińskiego. Tej znanej już powszechnie w Polsce imprezie artystycznej patronują Księża Salezjanie. - To artystyczne wydarzenie rokrocznie gromadzi około tysiąca młodych artystów z Polski i z zagranicy, którzy uczestniczą w wielkim święcie muzyki religijnej. Podczas festiwalu przeprowadzane są dwa konkursy - muzyki organowej (dwa etapy) oraz zespołów chóralnych (w dwóch kategoriach). W 20-letniej historii festiwalu odbywały się także konkursy orkiestr dętych oraz konkursy kompozytorskie - mówi salezjanin ks. Krzysztof Niegowski. Głównymi celami festiwalu są: upamiętnienie postaci ks. Ormińskiego, stworzenie okazji dla wzrostu poziomu wykonawczego, zarówno zespołów chóralnych, jak i organistów, upowszechnienie repertuaru w zakresie polskiej i światowej muzyki dawnej i współczesnej o treściach religijnych oraz podniesienie religijnej kultury muzycznej wykonawców i odbiorców muzyki sakralnej. - Przyjazna atmosfera festiwalu sprawia, że uczestnicy wyjeżdżają z Rumi ubogaceni sobą nawzajem i pokrzepieni wiarą w Stwórcę piękna oraz w swoje możliwości. Trzydniowym zmaganiom konkursowym, obok wspólnej modlitwy, towarzyszą warsztaty muzyczne oraz gościnne koncerty wybitnych polskich i zagranicznych artystów - dodaje kapłan. Dzisiaj o godz. 19.30 usłyszymy organowy koncert gościnny w wykonaniu Martina Strohhäckera z Niemiec. Festiwal potrwa do 25 października br. Patron festiwalu, salezjanin ks. Stanisław Ormiński (1911-1987), w środowisku muzycznym znany jest przede wszystkim jako autor popularnej melodii Apelu Jasnogórskiego ("Maryjo, Królowo Polski"). Był kapłanem charyzmatycznym, wychowawcą młodzieży, pedagogiem, organistą i chórmistrzem, popularyzatorem muzyki religijnej. Ostatnie 26 lat swego życia spędził w Rumi, odnosząc znaczące sukcesy, zarówno artystyczne z miejscowym chórem parafialnym Lira, jak i na polu wychowawczym. PCz "Nasz Dziennik" 2008-10-24

Autor: wa