Świetny występ Hampela
Treść
Jarosław Hampel zajął drugie miejsce w Grand Prix Wielkiej Brytanii - czwartej eliminacji indywidualnych mistrzostw świata na żużlu. Sukces naszego zawodnika jest tym cenniejszy, iż przez prawie miesiąc nie wsiadał na motocykl z powodu kontuzji ścięgna kciuka. Na supernowoczesnym obiekcie w Cardiff najlepszy był faworyt, Szwed Tony Rickardsson.
Hampel jechał do Cardiff głodny sukcesu. Zapowiadał, iż mimo trudnej sytuacji (treningi rozpoczął dopiero w środę) postara się o jak najlepszy wynik. I słowa dotrzymał. Już początek rywalizacji pokazał, że Polak może liczyć się w walce o czołowe lokaty - wygrał pierwszy bieg, w pokonanym polu zostawiając m.in. aktualnego mistrza świata, Australijczyka Jasona Crumpa. Później było równie dobrze, Hampel jeździł nie tylko znakomicie (nie znalazł na niego sposobu nawet Rickardsson), ale i z korzyścią dla kolegów z reprezentacji. Gdy Tomasz Gollob stanął pod ścianą i musiał wygrać bieg decydujący o awansie do czołowej ósemki, Hampel spokojnie dojechał do mety na drugim miejscu, lidera nie atakując.
Obaj Polacy spotkali się w półfinale. Stawkę uzupełniali Rickardsson i Brytyjczyk Scott Nicholls. Hampel wystartował kapitalnie, objął prowadzenie, ale bieg został przerwany - na trzecim okrążeniu na tor upadł Nicholls. W powtórce - już bez Brytyjczyka - było podobnie, nasz reprezentant pewnie dojechał do mety na pierwszym miejscu, drugie zajął Szwed. Gollob - to już niestety tradycja - znów przegrał z motocyklem, który odmówił posłuszeństwa.
W wielkim finale spotkali się Hampel, Rickardsson oraz dwaj Duńczycy - Bjaerne Pedersen i Hans Andersen. Znów świetnie wystartował Hampel, ale Szwed szybko zdołał go wyprzedzić i prowadzenia nie oddał. Polaka przez cały czas zaciekle atakował Pedersen, na szczęście - mimo słabnącego motocykla - ten się obronił.
"Nasz Dziennik" 2005-06-13
Autor: ab