Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Świątynia w całej krasie

Treść

Przykładem realizacji myśli konserwatorskiej jest perła architektury drewnianej - kościół pw. Wszystkich Świętych w Bliznem na Podkarpaciu. Jesienią ubiegłego roku zakończył się gruntowny remont świątyni. Budynek po przeprowadzonych pracach wygląda imponująco.

Przez długi czas architektura drewniana w Polsce, zwłaszcza sakralna, traktowana była po macoszemu i przez to w planach konserwatorskich stawiana na drugim planie. Tymczasem jest to fenomen kultury chrześcijańskiej i narodowej, a potwierdzeniem jego bezcennej wartości artystycznej w skali nie tylko Polski, ale i świata jest obecność kilku tego typu obiektów na liście Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Sztandarowym przykładem jest kościół pw. Wszystkich Świętych w Bliznem na Podkarpaciu, wpisany w 2003 r. - obok świątyni w Haczowie - na listę UNESCO.
Jesienią 2005 r. zrębowa świątynia otrzymała nowe pokrycie dachowe. Przy okazji wymiany gontów wzmocniono też konstrukcję świątynnych ścian. W tym roku całość zostanie poddana zabiegom impregnacyjnym, przez co drewno będzie jeszcze bardziej trwałe. Wcześniej poza zewnętrzną bryłą świątyni kompleksowo odnowiono także jej wnętrze. Odrestaurowano wyposażenie ruchome kościoła, m.in. XVI-, XVII- i XVIII-wieczne polichromie, zachowując w ten sposób znaczny procent pierwotnej oryginalnej substancji malarskiej.
Zdaniem Mariusza Czuby, wojewódzkiego podkarpackiego konserwatora zabytków, blizneński kościół jest obecnie jednym z nielicznych zabytków sakralnych na Podkarpaciu, który jest niemalże w stu procentach odrestaurowany.
Późnogotycka, zrębowa świątynia pw. Wszystkich Świętych w Bliznem została wzniesiona w drugiej połowie XV w. Wielokrotnie remontowana, posiada późnogotycki, renesansowy i barokowy wystrój wnętrza. Od początku XX w. obiekt ulegał stopniowej degradacji, którą przyspieszyły wojny światowe i brak środków na remont. Przywrócenie świątyni dawnego blasku, dzięki zaangażowaniu służb konserwatorskich, wysiłkom miejscowego proboszcza oraz wiernych, pozwoli zachować zabytek w dobrym stanie co najmniej przez kilkadziesiąt następnych lat.
Mariusz Kamieniecki

"Nasz Dziennik" 2006-03-02

Autor: ab