Świat pomaga Libanowi

Treść

O planach odbudowy zniszczonego przez wojnę Libanu oraz udzieleniu mu znacznej pomocy gospodarczej rozmawiali wczoraj w Paryżu przedstawiciele 35 państw i 14 międzynarodowych instytucji finansowych. Na wczorajszej konferencji uzgodniono przekazanie zniszczonemu w wyniku izraelskich ataków z ub.r. krajowi blisko 8 mld dolarów.
Podczas wczorajszej konferencji w Paryżu, której celem było przede wszystkim finansowe wsparcie Libanu w jego zmaganiu się ze skutkami ubiegłorocznej wojny wytoczonej temu krajowi przez Izrael, zaoferowano Bejrutowi pomoc o wartości 7,6 mld USD.
Największe finansowe wsparcie libańskiemu rządowi Fouda Siniory zaoferowała Arabia Saudyjska, przeznaczając na ten cel kwotę 1,1 mld USD. 770 mln USD bezzwrotnej pożyczki obiecały Stany Zjednoczone. Unia Europejska zobowiązała się do pomocy w wysokości 520 mln USD. Francja przyrzekła Bejrutowi korzystną pożyczkę na sumę 650 mln USD.
Obiecana pomoc ma na celu przede wszystkim wstrzymanie spirali wciąż powiększającego się libańskiego długu zagranicznego, szacowanego na 41 mld USD.
Zarówno prezydent Francji Jacques Chirac, jak i sekretarz stanu USA Condoleezza Rice wskazali na niezbędną potrzebą respektowania rezolucji ONZ nr 1701, kładącej kres wojnie wytoczonej Libanowi z powodu konfliktu między Izraelem a libańskim Hezbollahem.
Konferencja odbyła się w czasie, gdy Liban przeżywa nie tylko poważne problemy gospodarcze spowodowane wojną, ale również problemy polityczne. Bardzo silne w tym kraju szyickie ugrupowanie Hezbollah domaga się ustąpienia rządu, któremu zarzuca, że współpracuje z USA. Wczoraj w Bejrucie doszło do gwałtownych zamieszek studenckich. Zwolennicy rządu starli się z jego przeciwnikami związanymi z opozycją. W wyniku starć zginęły co najmniej 2 osoby, a 35 zostało rannych.
Franciszek L. Ćwik, Caen
"Nasz Dziennik" 2007-01-26

Autor: wa