Świat bez krzyża to świat bez nadziei

Treść

Dla nas, Polaków, znakiem i wyznacznikiem wiary od zawsze były krzyż, świątynia i kapłan, przypominał wczoraj w homilii wygłoszonej w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Zielonej Górze ks. bp Stefan Regmunt. Pasterz Kościoła zielonogórsko-gorzowskiego sprawował tam wieczorem Mszę św. dla Rodziny Radia Maryja.
W homilii ks. bp Regmunt nawiązał do 40-letniej historii parafii i podkreślił, że była ona budowana na krzyżu i Słowie Bożym. Przypomniał trudną powojenną historię Zielonej Góry, która w zamiarze władz komunistycznych miała być Czerwoną Górą. Zaznaczył, że to nieugięta postawa duszpasterzy ze Sługą Bożym ks. bp. Wilhelmem Plutą na czele sprawiła, iż duch katolicki tam nie zaginął.
Kaznodzieja zwracał uwagę, że w Polsce podejmowane są działania mające na celu budowę swoiście rozumianej "nowoczesnej Polski". - My się z tym modelem, który nie uznaje Boga, nie uznaje krzyża, nie zgadzamy - mówił. Przypomniał, że w ostatnich miesiącach znak krzyża Chrystusowego, tak zbezczeszczony, był broniony przez ludzi, którzy chcieli okazać miłość i pamięć tym, którzy zginęli pod Smoleńskiem. - Benedykt XVI nauczał ostatnio, że krzyż to znak nadziei. Świat bez krzyża byłby światem bez nadziei - mówił ksiądz biskup. Kończąc, wyraził nadzieję, że angażując się w cywilizację miłości, będziemy umieli zbudować prawdziwie nowoczesną Polskę. - Niech ta parafia pomoże nam zapatrzeć się w krzyż i uczy nas miłości do krzyża - zachęcił.
Zwracając się do Rodziny Radia Maryja zebranej na uroczystości, dyrektor toruńskiej rozgłośni o. Tadeusz Rydzyk podkreślił, że katolicy muszą dziś brać w swoje ręce media oraz internet i za ich pośrednictwem przekazywać dobre, budujące treści. - Trzeba uczyć się nowych technik, kończyć odpowiednie kursy i robić wspaniałe rzeczy. Jeśli atakują Kościół, to trzeba im odpowiadać, reagować na kłamstwa - podkreślał. Mszę św. transmitowały Radio Maryja i Telewizja Trwam.
Małgorzata Pabis
Nasz Dziennik 2010-10-05

Autor: jc