Świadek niewygodnej prawdy

Treść

Narodowe Centrum Kultury wyda wkrótce po raz pierwszy w Polsce "Czarną Księgę Cenzury", opisującą działalność cenzury komunistycznej w latach PRL. Jej autorem jest Tomasz Strzyżewski, który opublikował tę księgę 30 lat temu, gdy wyemigrował do Szwecji. Zawiera ona instrukcje cenzorskie, które Strzyżewski przepisywał ręcznie, gdy pracował w oddziale Urzędu Kontroli Prasy Publikacji i Widowisk w Krakowie.

- Czuję się mile zaskoczony i zaszczycony spotkaniem w takich okolicznościach podczas mojego krótkiego pobytu w Polsce. Mam nadzieję, że współpraca, którą dzięki uprzejmości Centrum podjąłem w ramach realizacji programu zatytułowanego "Świadkowie historii", zaowocuje m.in. wznowieniem wydania "Czarnej Księgi Cenzury", która przez 30 lat była nieznana szerokiej opinii publicznej w Polsce. Zwłaszcza w Polsce postkomunistycznej - powiedział Strzyżewski. Dodał, że wierzy, iż to, co zrobił przed 30 laty w końcu stanie się wiedzą ogólnie znaną w Polsce. - Zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że dla ekip rządzących w III Rzeczypospolitej wiedza na temat cenzury i współudziału ludzi, którzy przez ten okres ostatnich 18 lat rządzili Polską jest wiedzą bardzo niewygodną - zaznaczył.
Zapytany przez nas, dlaczego zdecydował się na tak odważne działanie, Tomasz Strzyżewski podkreślił, że był to naturalny odruch człowieka, który jest świadkiem jakichś krzywd. Zrozumiał to, gdy został mu udostępniony zbiór wszystkich instrukcji cenzorskich, określanych jako zapiski i zalecenia. - Gdy je przeczytałem, mogę powiedzieć, że otworzyły mi się oczy, ponieważ nie wyobrażałem sobie wcześniej, że istnieje cenzura zinstytucjonalizowana - mówił. Jak dodał, wyobrażał sobie tylko, że jest cenzura redakcyjna i autocenzura samych autorów, którzy nie chcieli się narażać swoim pracodawcom.
Minister kultury Kazimierz Ujazdowski podkreślił, że Tomasz Strzyżewski dokonał 30 lat temu rzeczy wspaniałej, ujawnił bowiem prawdę o dyktaturze komunistycznej i cenzurze - jednej z podstawowych instytucji zniewolenia społeczeństwa w tamtych czasach. - Dzięki niemu świat dowiedział się o istocie i działaniu cenzury komunistycznej. Dowiedzieliśmy się, jaka była skala kajdan nałożonych na polskie życie kulturalne, intelektualne - podkreślił minister.
Jacek Sądej
"Nasz Dziennik" 2007-05-31

Autor: wa

Tagi: czarna ksiega cenzura