Super-Mario na ratunek euro

Treść

Nowym szefem Europejskiego Banku Centralnego został Włoch Mario Draghi. Na stanowisku prezesa zastąpi Francuza Jeana-Claude´a Tricheta. Draghi, który dotychczas był dyrektorem narodowego banku Włoch, z wykształcenia jest teoretykiem ekonomii. Ze względu na olbrzymie doświadczenie w pracy w różnych instytucjach, zarówno rządowych, jak i komercyjnych, jest określany przez prasę przydomkiem "Super-Mario". Media z zadowoleniem przyjęły nominację Włocha, podkreślając, że w dobie kryzysu w strefie euro osoba z takim doświadczeniem rozbudza nadzieje na sprawne pokierowanie największą instytucją finansową Starego Kontynentu.
Dokładnie dzień po objęciu fotela szefa EBC Mario Draghi będzie świętował swoje 64. urodziny. Nowy prezes jest absolwentem ekonomii na Uniwersytecie La Sapienza w Rzymie. Studiował także w Massachusetts Institute of Technology, gdzie zrobił doktorat w 1976 roku. Później wykładał w Trydencie, Padwie, Wenecji i Florencji. Pracował również w Banku Światowym, gdzie pełnił funkcję dyrektora wykonawczego. Zasiadał w radach nadzorczych włoskich gigantów biznesowych oraz banków, między innymi Eni, IRI, Banca Nazionale del Lavoro. W latach 90. Draghi był dyrektorem generalnym w ministerstwie skarbu aż w dziesięciu kolejnych rządach. Nie obyło się jednak bez zamieszania wokół jego osoby, ponieważ piastując posadę rządową, jednocześnie pełnił funkcję przewodniczącego komitetu prywatyzacyjnego i nadzorował największe prywatyzacje włoskich firm państwowych. Wówczas niesympatyzujący z nim politycy zarzucali mu, że wyprzedaje majątek państwowy. Od 2002 do 2005 roku Draghi był wiceprezesem i dyrektorem zarządzającym amerykańskiego banku inwestycyjnego Goldman Sachs. Powrócił do Włoch, by w 2006 roku objąć stanowisko prezesa banku centralnego Banca d´Italia.

Łukasz Sianożęcki

Nasz Dziennik Środa, 2 listopada 2011, Nr 255 (4186)

Autor: au